Amerykańska spółka NexSteppe zapowiada rozpoczęcie masowej produkcji biopaliw z wyhodowanej przez siebie specjalnej odmiany sorgo – donosi dziennik "The Guardian". To "afrykańskie proso" może być alternatywą dla produktów pochodzenia spożywczego, które wykorzystywane są w przemyśle biopaliwowym. Niektórzy specjaliści uważają, że rosnące zapotrzebowanie z sektora energetycznego może częściowo stać za wzrostem cen żywności.
NexSteppe wyhodowała sorgo przystosowane stricte do potrzeb energetycznych. Szybko rosnące (po czterech miesiącach osiąga wysokość ponad 6 metrów), mało wymagające pod względem gleby i odporne na suchy klimat, docelowo mogłoby zastąpić kukurydzę jako podstawowy surowiec do produkcji biopaliw.
Niemcy już testują sorgo
Póki co sorgo wyhodowane przez amerykańską spółkę uprawiane jest na większą skalę tylko w Brazylii, ale już rozpoczęły się testy w 15 kolejnych krajach, m.in. w Chinach, Indiach, Niemczech, RPA, Kanadzie czy USA. Wprowadzenie na masową skalę hodowli energetycznego sorgo mogłoby rozwiązać dylematy związane z wykorzystywaniem do produkcji biopaliw surowców pochodzenia spożywczego. Choć nie zostało to udowodnione, niektórzy specjaliści uważają, że rosnące zapotrzebowanie z sektora energetycznego może częściowo stać za wzrostem cen żywności.
Bez GMO
Zaletą sorgo jest również większa produkcja biomasy z jednostki powierzchni oraz niewielkie wymagania glebowe, co sprawia, że może być hodowane w warunkach niedostępnych dla innych roślin energetycznych. NexSteppe opatentowała dwie odmiany energetycznego sorgo. Pierwsza z nich, Malibu, przeznaczona jest do produkcji paliw ciekłych. Druga, Palo Alto, ma nadawać się idealnie do produkcji ciepła i energii. Spółka zapewnia przy tym, że do otrzymania obu odmian sorgo nie stosowała modyfikacji genetycznych (GMO).
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Larry Rana, USDA - United States Department of Agriculture