Opel zwolni 8300 pracowników, w tym 40 w Polsce - ogłosił prezes GM Europe, Nick Reilly. Co prawda, cięcia ominą fabrykę w Gliwicach, ale likwidacji ulegnie 40 miejsc pracy w działach sprzedaży i administracji Opla w Polsce. Redukcja zatrudnienia ma związek z decyzją amerykańskiego koncernu o zainwestowaniu w spółkę Opel/Vauxhall do 2014 roku 11 mld euro.
"Opel/Vauxhall zredukuje swoje moce produkcyjne o 20 procent, by dopasować się do bieżącej oraz przewidywanej sytuacji na rynku. To wymaga redukcji poziomu zatrudnienia o około 8300 miejsc pracy. Redukcje dotkną większość europejskich zakładów i obejmą 1300 zatrudnionych w pionie sprzedaży i administracji oraz 7000 pracowników pionu produkcyjnego" - poinformowało kierownictwo GM Europe.
Potwierdzono też zamiar zamknięcia fabryki Opla w Antwerpii w Belgii, gdzie pracę straci 2377 osób na produkcji oraz 110 w administracji. W czterech niemieckich fabrykach Opla pracę straci 3911 osób, najwięcej w Bochum (1799).
- Nie mamy czasu do stracenia, Potrzebujemy realistycznego planu w obliczu ogromnej presji gospodarczej - tłumaczył Nick Reilly.
Opel/Vauxhall zatrudnia około 48 tysięcy pracowników. Oprócz zakładu w Gliwicach cięcia ominą także fabrykę Opla w Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii.
Wielki plan restrukturyzacji
GM liczy na kredyty i poręczenia od europejskich rządów w wysokości 2,7 mld euro. We wtorek rano koncern wystąpił do niemieckiego rządu federalnego oraz czterech krajów związkowych z zakładami Opla o wsparcie na restrukturyzację w wys. 1,5 mld euro.
Do 2014 r. GM zamierza zainwestować 11 mld euro w odnowienie 80 procent swej oferty produkcyjnej. Planuje również dalsze samochody z hybrydowym napędem elektrycznym, oprócz zapowiadanego modelu Ampera.
GM oczekuje, że załoga Opla wesprze restrukturyzację w drodze ustępstw płacowych na kwotę 265 mln euro w latach 2010-2014. - Ogłoszone dziś plany to rozpoczęcie nowej ery dla spółki Opel/Vauxhall. To największa restrukturyzacja w najnowszej historii firmy - stwierdził Reilly.
Jesienią zeszłego roku General Motors nieoczekiwanie zrezygnował ze sprzedaży Opla konsorcjum kanadyjskiego producenta części samochodowych Magna oraz rosyjskiego Sbierbanku. Konsorcjum było inwestorem faworyzowanym przez rząd Niemiec, który deklarował wsparcie restrukturyzacji Opla kwotą 4,5 mld euro w formie kredytów i poręczeń.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24