Pierwszeństwo dla pieszych przed wejściem na pasy; możliwość odebrania prawa jazdy przy znacznym przekroczeniu prędkości poza terenem zabudowanym i ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym w nocy. To zmiany, które znalazły się w projekcie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym przygotowanym przez Lewicę. Wcześniej wprowadzenie takich rozwiązań zapowiadał premier Mateusz Morawiecki.
We wtorek wpłynął do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Jego autorami są posłanki i posłowie Lewicy. Wnioskodawców w trakcie prac nad projektem ma reprezentować posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Autorzy projektu wskazali w uzasadnieniu, że celem wprowadzenia nowelizacji jest "poprawa bezpieczeństwa pieszych znajdujących się na przejściu dla pieszych, wchodzących na to przejśćie bądź oczekujących na wejście na przejście oraz ogólna poprawa stanu bezpieczeństwa na drogach".
"Niestety obecne brzmienie art. 26 ust. 1 p.r.d. (Prawa o ruchu drogowym) nie chroni w sposób dostateczny najsłabszych uczestników ruchu drogowego, tj. pieszych, na co wskazują liczne raporty i statystyki m.in. Komendy Głównej Policji, Naczelnej (Najwyższej - red.) Izby Kontroli oraz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego" - dodali.
Parlamentarzyści zwrócili uwagę, że w 2018 roku doszło do większej liczby wypadków na przejściach dla pieszych (3738 wypadków) niż w 2010 roku (3307). W ocenie autorów projektu świadczy to "o klęsce polskiego państwa w zakresie polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz o braku skuteczności obecnych rozwiązań legislacyjnych".
Obietnica premiera
Zmiany w przepisach dotyczące kwestii poruszanych przez parlamentarzystów Lewicy zapowiadał premier Mateusz Morawiecki w grudniu 2019 roku. Wcześniej mówił o tym także w trakcie listopadowego expose.
- W bardzo krótkim tempie wprowadzamy trzy dodatkowe ograniczenia. Po pierwsze jest to pierwszeństwo pieszego przed wejściem na pasy. Po drugie jest to ograniczenie do 50 km/h jazdy pojazdów w terenie zabudowanym przez całą dobę - mówił w grudniu szef rządu. - Również wdrażamy zasadę, że w sytuacji przekroczenia (prędkości) powyżej 50 km/h poza terenem zabudowanym, to również będzie można odebrać prawo jazdy - dodał Morawiecki.
Mimo że od konferencji zorganizowanej na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie minęło ponad osiem miesięcy, to zapowiadane zmiany nadal nie weszły w życie. Projekt ustawy, autorstwa Ministerstwa Infrastruktury, pojawił się wprawdzie na stronie Rządowego Centrum Legislacji pod koniec stycznia br., ale nie trafił jeszcze na posiedzenie Rady Ministrów.
O tempie prac na projektem na początku maja mówił wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Jak wyjaśniał, obecnie projekt jest na ostatnim etapie konsultacji międzyresortowych. - Mam nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt ustawy zostanie przyjęty, a następnie - po jego zatwierdzeniu przez samą Radę Ministrów - trafi pod obrady Sejmu, a później Senatu - mówił w maju wiceszef MI. Ze strony RCL-u nie wynika, by od wypowiedzi wiceministra prace nad projektem przyspieszyły. Ostatnie zmiany dotyczące projektu zostały bowiem wprowadzone pod koniec kwietnia, kiedy opublikowano uwagi do projektu.
Pierwszeństwo dla pieszych
Lewica zaproponowała w swoim projekcie, by w art. 13 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym dodać zapis mówiący o tym, że "pieszy wchodzący na przejście, znajdujący się na przejściu lub oczekujący na wejście na przejście ma pierwszeństwo przed pojazdem". Z kolei zgodnie z art. 26 ust. 1 kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma być obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość i ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście, znajdującemu się przejściu lub oczekującemu na wejście na przejście.
Przedstawiciele Lewicy przytoczyli także rezultaty "Badania zachowań pieszych i relacji pieszy-kierowca" przeprowadzonego w 2018 roku przez Instytut Transportu Samochodowego na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury, z których wynika, że tylko 45 procent kierowców ustęuje pierwszeństwa pieszym w okolicy i na przejściu dla pieszych.
Niższe limity prędkości w nocy
Posłowie Lewicy wskazali, że "na poprawę bezpieczeństwa pieszych i słabszych uczestników ruchu drogowego wpłynie też obniżenie dozwolonej prędkości jazdy w godzinach nocnych na terenie zabudowanym". Obecnie w godzinach od 23.00 do 5.00 dopuszczalna prędkość pojazdów wynosi 60/h. Autorzy projektu proponują jednak usunięcie tego artykułu z ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Oznaczałoby to wprowadzenie dozwolonej prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym, niezależnie od pory dnia. "Jak pokazują bowiem badania wzrost prędkości pojazdu z 50 do 60 km/h skutkują trzykrotnym wzrostem ryzyka śmierci pieszego w przypadku zdarzenia drogowego" - wskazano w uzasadnieniu.
Ponadto autorzy projektu chcą umożliwić organom ścigania zatrzymanie prawa jazdy również w sytuacji przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym. Obecne przepisy dopuszczają taką możliwość jedynie w obszarze zabudowanym.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock