Od początku przyszłego roku kierowcy w trakcie drogowej kontroli technicznej pojazdów użytkowych będą musieli podać również numer VIN. Tak wynika z projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym, którego autorem jest Ministerstwo Infrastruktury.
Z informacji dostępnych na stronie Rządowego Centrum Legislacji wynika, że projekt ustawy trafił do konsultacji publicznych. Nowelizacja ma pomóc w wymianie informacji między krajami UE o wykrytych poważnych lub niebezpiecznych usterkach w kontrolowanych pojazdach użytkowych.
MI wskazało w uzasadnieniu, że "projekt ustawy ma na celu zapewnienie by wszystkie wymagane dane, o których mowa w załączniku do rozporządzenia (UE) 2017/2205, w szczególności takie jak: kategoria pojazdu, czy numer VIN pojazdu były gromadzone w celu umożliwienia ich przetwarzania i wymiany komunikatów między punktami kontaktowymi krajów UE dotyczących zgłoszeń wyników drogowej kontroli technicznej pojazdów użytkowych wskazujących poważne lub niebezpieczne usterki".
Dodatkowe dane podczas kontroli drogowej
W związku z tym projekt nakłada na właścicieli niektórych pojazdów konieczność przekazania większego zakresu danych podczas drogowych kontroli technicznych. Chodzi o właścicieli pojazdów użytkowanych na drodze publicznej do wykonywania zarobkowego przewozu rzeczy. Jak czytamy w ocenie skutków regulacji, zmiany mają objąć około 152 tysiące właścicieli pojazdów.
Od początku przyszłego roku w trakcie kontroli będą oni musieli podać również numer VIN kontrolowanego pojazdu.
Na liście są niektóre pojazdy kategorii M, czyli służące głównie do przewozu osób, a także pojazdy kategorii N, skonstruowane głównie do przewozu ładunków:
- M2 - pojazdy o masie maksymalnej nieprzekraczającej 5 ton, mające więcej niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy,
- M3 - pojazdy o masie maksymalnej przekraczającej 5 ton, mające więcej niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy,
- N2 - pojazdy o masie maksymalnej przekraczającej 3,5 tony, ale nieprzekraczającej 12 ton,
- N3 - pojazdy o masie maksymalnej przekraczającej 12 ton.
- przyczepy kategorii O3 i O4, o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony,
- ciągniki kołowe kategorii T5.
Resort wyjaśnił, że w państwach członkowskich UE dąży się do harmonizacji zasad dotyczących drogowych kontroli technicznych zdatności do ruchu pojazdów użytkowych poruszających się w UE.
"Drogowe kontrole techniczne są kluczowym elementem niezbędnym do osiągnięcia trwałego wysokiego poziomu zdatności do ruchu pojazdów użytkowych w całym okresie ich użytkowania" - oceniło Ministerstwo Infrastruktury. "Kontrole te przyczyniają się nie tylko do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i zmniejszenia emisji zanieczyszczeń z pojazdów, ale również do zapobiegania nieuczciwej konkurencji w transporcie drogowym związanej z różnym zakresem kontroli stosowanym przez poszczególne państwa członkowskie" - dodano.
Więcej danych
Projekt przewiduje, że prowadzona przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego centralna ewidencja naruszeń (CEN) zostanie powiększona o dodatkowe dane dotychczas niegromadzone, które – zgodnie z odpowiednimi przepisami rozporządzenia (UE) 2017/2205 – powinny zostać umieszczone zarówno w protokole drogowej kontroli technicznej pojazdu.
W przypadku stwierdzenia podczas drogowej kontroli technicznej, że pojazd niezarejestrowany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub narusza wymagania ochrony środowiska, Główny Inspektor Transportu Drogowego informuje o wynikach kontroli państwo członkowskie Unii Europejskiej albo państwo członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), w którym pojazd ten jest zarejestrowany. GITD będzie mógł również zwrócić się do właściwego organu tego państwa o podjęcie działań zmierzających do przeprowadzenia dodatkowego badania technicznego tego pojazdu.
Przekazywanie informacji będzie odbywało się przy użyciu systemu wymiany komunikatów (systemu RSI). "Mając na uwadze konieczność implementacji przepisów rozporządzenia (UE) 2017/2205 niezbędne jest uruchomienie dodatkowych środków na stworzenie i utrzymanie usługi wymiany komunikatów (systemu RSI)" - wskazało Ministerstwo Infrastruktury. Ma to kosztować budżet państwa w 2021 roku 700 tysięcy złotych.
Planuje się, że ustawa wejdzie 1 stycznia 2021 roku. Wyjątkiem jest art. 1 pkt 2 w zakresie art. 54e ust. 2, który ma wejść w życie 1 października 2021 roku.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo