W listopadzie 2024 roku zarejestrowano w Polsce blisko 55 tysięcy samochodów osobowych i dostawczych - podał Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego (IBRM) Samar. Dodał, że został pobity listopadowy rekord z 1999 roku.
Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w listopadzie 2024 roku zarejestrowano w Polsce 54 963 samochody osobowe oraz dostawcze do 3,5 t, czyli o 16,54 proc. (+7801 szt.) więcej niż rok wcześniej oraz o 1,74 proc. (+941 szt.) więcej niż w październiku 2024 roku.
Z kolei dane skumulowane dla 2024 roku (555 643 szt.) wykazują wzrost sprzedaży o 13,13 proc. (64 478 szt.) - podał IBRM Samar. Dodał, że w ciągu jedenastu miesięcy 2024 roku dziewięć marek z czołowej dziesiątki zanotowało wzrost liczby rejestrowanych aut, licząc rok do roku.
Obawa przed wzrostem cen aut
Samar wskazał, że tegoroczny listopad był już dziewiętnastym z rzędu miesiącem ze wzrostem sprzedaży rok do roku. Był to również najlepszy listopad w historii pod względem liczby zarejestrowanych aut. Wcześniej najlepszy wynik odnotowano w listopadzie 1999 roku - 47 812 szt.
"Czwarty kwartał roku to tradycyjnie okres wzrostu liczby rejestracji nowych samochodów, co związane jest z wyprzedażami pojazdów z kończącego się rocznika. W tym roku sprzedaż dynamizuje dodatkowo obawa przed wzrostem cen, który ma być efektem wprowadzenia od 1 stycznia 2025 roku nowych regulacji dotyczących emisji CO2. Może to skutkować sporym wzrostem rejestracji aut pod koniec bieżącego roku i słabym startem 2025 roku" - zaznaczono w komunikacie Samaru.
Z przekazanych danych wynika, że samochody elektryczne uzyskały w listopadzie br. 2,5-procentowy udział w sprzedaży nowych samochodów. Udział producentów z Chin w sprzedaży samochodów osobowych sięgnął 3,3 proc. Samochody marek premium uzyskały najniższy w tym roku udział - 20,7 proc. Dominującym nabywcą nowych aut w salonach dealerskich wciąż pozostaje klient flotowy z 66-procentowym udziałem w rynku.
Prognoza IBRM SAMAR na cały 2024 rok zakłada rejestrację około 555 tys. samochodów osobowych i 67 tys. dostawczych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Scharfsinn/Shutterstock