Nowojorskie World Trade Center w barwach Belgii, minuta ciszy w hiszpańskim parlamencie, belgijska flaga nad siedzibą premiera w Londynie - takie i inne gesty solidarności wyrażają społeczeństwa na całym świecie. Symboliczne iluminacje pojawiły się także na Pałacu Kultury i Nauki oraz Stadionie Narodowym w Warszawie.
Jako jedna z pierwszych solidarność z mieszkańcami Brukseli wyraziła mer Paryża Anne Hidalgo i przekazała burmistrzowi belgijskiej stolicy, że paryżanie podzielają "ból i cierpienie" brukselczyków.
Nowy Jork, Paryż, Berlin, Warszawa
- W reakcji na zamachy w Brukseli paryska wieża Eiffla będzie we wtorek wieczorem iluminowana w kolorach flagi Belgii: czerwonym, żółtym i czarnym - zapowiedziała Hidalgo.
Na podobny gest solidarności zdecydowały się władze m.in. Berlina, gdzie podświetlona w ten sposób została Brama Brandenburska; Nowego Jorku, gdzie czarno-żółto-czerwone barwy przybierze wieżowiec World Trade Center; Rzymu, gdzie belgijską flagę wyświetlono na słynnej fontannie Di Trevi; a także Warszawy - na Stadionie Narodowym został wyświetlony napis "BRUSSELS", zaś Pałac Kultury i Nauk podświetlono po zmroku w barwach Belgii.
- Ze względu na warunki techniczne, barwy Belgii są wyświetlane w poziomie, a nie tak jak na fladze, w pionie - wytłumaczyła tvnwarszawa.pl Renata Kaznowska, prezes Pałacu Kultury i Nauki.
Ponadto w wielu parlamentach, m.in. francuskim, czeskim i hiszpańskim, pamięć ofiar uczczono minutą ciszy. W Londynie nad siedzibą brytyjskiego premiera wciągnięto dziś flagę Belgii, z kolei flagi przy Komisji Europejskiej i Radzie Europejskiej zostały opuszczone do połowy masztu.
The Belgian flag raised over Downing Street (via @carldinnen) #BrusselsAttacks pic.twitter.com/H5kdY7SeCr
— Agnes Poirier (@AgnesCPoirier) 22 marca 2016
Symboliczny bulwar
Solidarność z ofiarami wtorkowych ataków terrorystycznych wyrazili także mieszkańcy samej Brukseli. Zatłoczony zwykle bulwar Anspach, który przecina centrum miasta na pół, pokryły po południu setki kredowych napisów z przesłaniami pokoju i odrzuceniem terroru.
Mieszkańcy miasta oraz turyści dali w ten sposób wyraz sprzeciwu wobec przemocy, po jaką sięgają terroryści. Wielu zdecydowało się przyjść do centrum, by okazać ten gest mimo wcześniejszych nawoływań władz do pozostania dla własnego bezpieczeństwa w domu.
Ponadto pokojowy marsz pod hasłem "Nie - dla strachu" odbędzie się w niedzielę w Brukseli w odpowiedzi na wtorkowe zamachy terrorystyczne. - Ważne jest pokazanie, że Belgia odmawia poddania się terroryzmowi - powiedział Emmanuel Foulon, będący inicjatorem wydarzenia.
Solidarność w mediach społecznościowych
Swoją solidarność z brukselczykami wyrażano też w mediach społecznościowych, gdzie przekazywano m.in. zdjęcia płaczącego Tintina, bohatera serii komiksów autorstwa belgijskiego artysty Georges'a Remiego, czy sikającego chłopca Manneken Pis gaszącego lont przy ładunku wybuchowym.
Mieszkańcy Brukseli używając hasztagów #OpenHouse i #PorteOuverte (odpowiednio: otwarty dom i drzwi otwarte) zapraszają tych, którzy utknęli w mieście, by skorzystali z ich gościny. Państwa europejskie okazały solidarność także w inny sposób.
Wspólne oświadczenie europejskich przywódców
Szefowie państw i rządów UE we wspólnym oświadczeniu wydanym w związku z zamachami w Brukseli zapewnili, że będą zjednoczeni w walce przeciwko nienawiści, niosącemu przemoc ekstremizmowi oraz terroryzmowi.
"Ten ostatni atak tylko wzmacnia naszą determinację, by bronić wartości europejskich i tolerancji przed atakami nietolerancji" - napisali we wspólnym oświadczeniu liderzy państw unijnych oraz szefowie instytucji europejskich.
Autor: mm//gak / Źródło: PAP, Deutsche Welle, tvn24.pl