Skażone groźnymi bakteriami ogórki powodują śmierć kolejnych osób w Niemczech. Do tej pory władze potwierdziły już zgon 10 osób i ostrzegają, że zachorowań może być więcej.
Ostatnią ofiarą zakażenia groźnym szczepem pałeczki okrężnicy Eschericha coli jest 84-letnia kobieta, która zmarła w sobotę rano w Lauenburgu, w Szlezwiku-Holsztynie na północy Niemiec.
- Zakładamy jako pewnik, że wzrośnie liczba osób, które ciężko zachorowały - oświadczył rzecznik Ministerstwa Spraw Socjalnych Dolnej Saksonii, również poważnie dotkniętej zakażeniami bakterią.
Niebezpieczny import
Niemieckie władze sanitarne ostrzegły, że jeszcze nie nastąpił kulminacyjny punkt rozszerzania się infekcji i wzywają ludność, zwłaszcza północnych Niemiec, do jak najściślejszego przestrzegania higieny.
W ciągu tygodnia zgłoszono w Niemczech 800 potwierdzonych przypadków choroby, jak i podejrzeń infekcji.
Obecność EHEC mikrobiolodzy z Hamburga stwierdzili w ogórkach sałatkowych importowanych z Hiszpanii i sprzedawanych na targu w tym mieście.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu