Trzeci rok walczą z wodą w tunelu S79 na lotnisko

Chodzi o tunel na węźle Lotnisko (kiedyś węzeł MPL Okęcie), na trasie S79 prowadzącej od Południowej Obwodnicy Warszawy do węzła Marynarska. Inwestycja oddana została do użytku we wrześniu 2013 roku, wraz z fragmentem POW czyli trasy S2.

Niestety, od samego początku tunel łączący trasę z lotniskiem sprawia problemy. A raczej sprawie je woda, która go notorycznie zalewa - nie raz o tym pisaliśmy.

Z tego powodu tunel był nawet przez jakiś czas całkowicie zamknięty. Dziś kierowcy mogą z niego korzystać, ale muszą zwalniać do 20 km/h. - Cały czas trwają prace, które powodują utrudnienia. Jest bardzo wąsko. Wciąż obowiązuje ograniczenie prędkości - relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - W związku z tym rano tworzy się korek na S79 - dodaje.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznaje, że wciąż walczy z wodami gruntowymi. - Pierwsze usterki zostały wykryte zimą, na przełomie 2013 i 2014 roku - informuje Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA. - Trwają prace związane z odwodnieniem tunelu - dodaje.

Ile to jeszcze potrwa? - Zakładamy, że zakończą się one na przełomie maja i czerwca - odpowiada rzecznik.

Od razu nasuwa się pytanie, kto jest za odpowiedzialny i czy zostaną naliczone jakieś kary?

- Prace realizowane są w ramach pięcioletniej gwarancji, przez wykonawcę tunelu. Nie ma podstaw kontraktowych do naliczenia kary umownej - odpowiada Krynicki.

Jak tłumaczy, dzisiaj nie można jednoznacznie stwierdzić, czy wykonawca użył złych materiałów, czy zmieniły się wody gruntowe, czy też wina leży po stronie zleceniodawcy czyli GDDKiA. - W tym celu wykonane zostały ekspertyzy, które mają określić jasno przyczyny,l oraz z czyjej winy doszło do zaistniałej sytuacji - dodaje Krynicki.

Ekspertyzy mają pomóc w ustaleniu, co zrobić, by problem już nie występował oraz jak go uniknąć przy innych inwestycjach.

su/r