Zabytkowy chausson opuścił hangar Miejskich Zakładów Autobusowych na Żoliborzu i wyjechał w pierwszą - po remoncie - trasę. Dotarł na targi komunikacyjne w Kielcach, ale już niebawem także mieszkańcy stolicy będą mieli okazję zobaczyć z bliska to motoryzacyjne cacko.
- Wszyscy odczuliśmy ogromną ulgę, kiedy zakończył się remont. Później była już tylko rejestracja pojazdu i kontrole stanu technicznego. Wszystko zakończyło się pomyślnie – cieszy się Robert Człapiński, prezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
W poniedziałek, wczesnym rankiem autobus wyjechał z bazy MZA przy ulicy Włościańskiej. Jego pierwsza trasa wiodła do Kielc na targi komunikacyjne. W stolicy będzie z powrotem 21 września i zostanie zaprezentowany w ramach Dni Transportu Publicznego. - To będzie okazja pierwsza do przejechania się naszym autobusem – zachęca Człapiński.
Sprowadzili go z Belgii
Remontowany chausson AH 48 został sprowadzony z Belgii. Autobus przybył do Warszawy na lawecie w lipcu 2007 roku - dokładnie 60 lat po rozpoczęciu eksploatacji chaussonów w odbudowującej się z gruzów stolicy. Pięć lat temu rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na jego remont. Pierwsze prace ruszyły w maju 2011 roku.
Chaussony przestały jeździć po stolicy w 1969 roku, później wykorzystywano je jeszcze na początku lat 70., jako ruchome kasy na placu Defilad.
W Muzeum Techniki znajduje się ostatni warszawski chausson APH 522 z 1959 roku. - KMKM wielokrotnie zwracał się do muzeum z propozycjami ratowania tego cennego zabytku. Wszystkie zostały jednak odrzucone, a autobus, jako mało wartościowy, trafił w stanie posuniętej degradacji do filii muzeum w Chlewiskach, gdzie pozostaje pilnie strzeżoną, wstydliwą tajemnicą – czytamy na stronie klubu.
CHAUSSON PODCZAS PRAC REMONTOWYCH:
A TAK WYGLĄDAŁ PRZED REMONTEM:
bf/b
Źródło zdjęcia głównego: KMKM