Archiwum Edelmana, zakopane tuż przed wybuchem powstania w getcie warszawskim, może się znajdować w Ogrodzie Krasińskich. Szkolny kolega ostatniego przywódcy zrywu z 1943 roku zaapelował do Żydowskiego Instytutu Naukowego w Nowym Jorku o pomoc w poszukiwaniach.
Autorem listu jest Mark Nowogrodzki, szkolny kolega Edelmana i syn sekretarza generalnego Bundu (socjalistycznej partii żydowskiej) w okresie międzywojennym, Emanuela Nowogrodzkiego. Mieszka w Nowym Jorku. W piśmie Nowogrodzki poinformował szefa Żydowskiego Instytutu Naukowego (YIVO) Jonathana Brenta o prawdopodobnej lokalizacji archiwum Bundu. Przypomniał, że Edelman zakopał archiwum w piwnicy budynku stojącego przy ul. Świętojerskiej 38-40.
Tu stała kamienica Edelmana
- W ostatnim czasie zwrócono uwagę na fakt, że ulica została przesunięta podczas odbudowy miasta po wojnie, prawdopodobnie z tego powodu dotychczasowe próby odnalezienia archiwum nie przyniosły żadnych rezultatów - podkreślił w liście Nowogrodzki. Tłumaczył, że miejsce, w którym stała kamienica Edelmana, znajduje się obecnie na terenie podlegającego renowacji Ogrodu Krasińskich. Nowogrodzki napisał ponadto, że starania o rozpoczęcie prac archeologicznych w ogrodzie wspierają m.in. naukowcy z Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie oraz polscy, niemieccy i francuscy archeolodzy. W archiwum lewicowej partii żydowskiej może się znajdować dokumentacja wytworzona przez jej członków do wybuchu powstania w getcie warszawskim. O wsparcie w poszukiwaniu archiwum zwróciła się do Nowogrodzkiego przyjaciółka Edelmana i współautorka książki "I była miłość w getcie" Paula Sawicka.
Zakopane dokumenty zaginęły
- Wiedziałam od Marka, że część archiwum Bundu z Londynu została przekazana do YIVO. Poprosiłam go, aby pomógł nam, poszukał, czy w nowojorskich archiwach nie ma jakichś śladów, które pomogą trafić na ślad archiwum Edelmana. Poza tym autorytet pana Brenta bardzo by nam pomógł - powiedziała PAP Sawicka. We wcześniejszym wywiadzie Sawicka mówiła, że Edelman miał po wojnie problem ze wskazaniem, gdzie zakopano dokumenty. To miejsce obrócono przecież w ruinę. Mówił, że to jest pod siedzibą Chińskiej Ambasady, ale równie dobrze mogło zostać zakopane w tym miejscu, które po wojnie włączono do Ogrodu Krasińskich - podkreśliła Sawicka. Żydowski Instytut Naukowy (YIVO) został założony w 1925 r. w Wilnie. Od 1940 r. ma siedzibę w Nowym Jorku. Zajmuje się badaniem języka jidysz. Ośrodek gromadzi wszelkie źródła dotyczące historii i kultury żydowskiej.
PAP/lata/b
Źródło zdjęcia głównego: TVN24