Camerimage w Warszawie: historia straconej szansy

Złota Żaba - główna nagroda festiwalu - fot. mat. promocyjne
Złota Żaba - główna nagroda festiwalu - fot. mat. promocyjne | indiatoday.intoday.in, accuweather.com, Reuters, APTN

Dyrektor Camerimage, jednego z najważniejszych wydarzeń filmowych w Polsce, chciał przenieść swój festiwal z Łodzi do Warszawy. Nie przeniesie. Jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl ratusz nie jest zainteresowany tą propozycją.

Katowice, Poznań, Gdynia, Wrocław... Środowisko filmowe od dwóch miesięcy zadaje sobie pytanie: gdzie przeniesie się festiwal Plus Camerimage? Chęć jego organizacji zgłosiła nawet podkrakowska Wieliczka (z inicjatywą wystąpił jeden z radnych). Bo prestiżowy festiwal chciałoby mieć u siebie wielu, a organizatorzy szans nie odbierają nikomu. - Każde miasto ma szansę – tłumaczą.

Na giełdzie potencjalnych lokalizacji nie pojawia się jednak Warszawa. Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego.

Warszawa? Jak najbardziej

Kilkanaście dni temu zapytaliśmy twórcę i szefa festiwalu Camerimage czy istnieje możliwość przeniesienia go do Warszawy. - Jak najbardziej tak. Pójdę tam, gdzie warunki będą najlepsze – odpowiedział Marek Żydowicz i dodał, że taka zmiana byłaby odświeżającym impulsem.

Dyrektor wskazał na liczne atuty ewentualnej lokalizacji festiwalu w stolicy.

- Takiej infrastruktury hotelowej, gastronomicznej, transportowej i kinowej, jak w Warszawie, nie ma żadne inne miasto w Polsce. Tu jest stolica polskich mediów, tu jest duże lotnisko – wyliczał Żydowicz - Do łódzkiego Teatru Wielkiego [gdzie dotychczas odbywał się festiwal – red.] musimy przywieźć wszystko poza krzesłami: ekran, głośniki, dywan, dostarczamy też prąd i gastronomię. W Warszawie na pewno byłoby łatwiej – dodał.

Tajemnica krótkiego listu

Wobec tych informacji postanowiliśmy sprawdzić co na to osoby odpowiedzialne za kulturę w mieście. Dyrektor Biura Kultury nie chciał z nami rozmawiać przez telefon, ale poprosił o przesłanie pytań mailem. Spełniliśmy tę prośbę 11 marca, wysyłając cztery pytania. Odpowiedzi się jednak nie doczekaliśmy.

Wreszcie przed tygodniem udało się ustalić, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiedziała listownie na propozycję Marka Żydowicza. List nie był długi, liczył 2-3 zdania i został nam odczytany przez urzędniczkę Biura Kultury. Prezydent docenia w nim walory festiwalu, dziękuje za propozycję włączenia się w jego organizację, ale odmawia, tłumacząc to zaangażowaniem w inne projekty festiwalowe. Tyle udało się zapamiętać. Treść listu miała nam zostać wkrótce przesłana mailowo, jednak urzędnicy szybko zmienili zdanie i, mimo ponawianych próśb, nie udostępnili jej nam do dziś.

Do czwartkowego wieczoru list nie dotarł do Marek Żydowicza. O jego treści dowiedział się od nas i nie chciał jej komentować.

WFF: nie boimy się konkurencji

Podczas rozmów z portalem tvnwarszawa.pl dyrektor festiwalu ujawnił, że po raz pierwszy projekt przenosin Camerimage do Warszawy pojawił się już kilka lat temu. - Ale dotarły do nas informacje, że sceptycznie nastawieni są organizatorzy innych ważnych, warszawskich wydarzeń filmowych. W każdym mieście pojawienie się naszego festiwalu budzi obawy kulturalnych beneficjentów środków samorządowych. Co do merytorycznej konkurencji, to się jej nie boję, ona mnie zawsze mnie uskrzydla – tłumaczy Marek Żydowicz.

Choć szef Camerimage nie mówi wprost o kogo chodzi, można domniemywać, że ma na myśli o Warszawski Festiwal Filmowy, który od lat współfinansuje ratusz. Zasadnym wydaje się pytanie, czy w stolicy jest miejsce na dwa festiwale filmowe europejskiego formatu?

- Jeśli będziemy musieli rywalizować w Warszawie, to tylko o najlepsze filmy – informuje Agnieszka Krawczyk, reprezentująca organizatora WFF i dodaje, że imprezy nie są dla siebie bezpośrednią konkurencją, bo mają inny profil. - Nasz festiwal jest nastawiony przede wszystkim na publiczność. Camerimage to raczej impreza dla profesjonalistów. Jestem pewna, że nie zdobyłby takiej popularności wśród widzów jak nasz – tłumaczy Krawczyk.

Ostry konflikt w Łodzi

Cała sprawa ma także podtekst polityczny. Marek Żydowicz pożegnał się z Łodzią w atmosferze skandalu. Szef Camerimage planował wybudowanie wraz z miastem centrum festiwalowo-kongresowe na potrzeby Camerimage i innych wydarzeń kulturalnych.

Centrum miał zaprojektować jeden z najbardziej cenionych architektów na świecie Frank Ghery. Sam projekt miał kosztować 48 mln zł, a cała inwestycja ponad 10 razy tyle. Sojusznikiem Żydowicza w realizacji jego wizji był prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Jednak w połowie stycznia Kropiwnicki został ze swojej funkcji odwołany w referendum, a radni Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej stwierdzili, że miasto nie podoła finansowo temu projektowi.

- To jest nie miasto kultury! To jest miasto polityki! – komentował na gorąco Marek Żydowicz i ogłosił, że nie zorganizuje festiwalu w Łodzi.

Czy konflikt Żydowicza z łódzką Platformą stał się przeszkodą w zorganizowaniu festiwalu w Warszawie, również rządzonej przez PO i SLD? To jedno z pytań, na które nie udzielono nam odpowiedzi w warszawskim ratuszu.

Z Torunia do łodzi, z Łodzi do...

Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage jest największym i najbardziej znanym festiwalem poświęconym sztuce autorów zdjęć filmowych. Od 1993 roku odbywał się w Toruniu. Do Łodzi przeniósł się w 2000 roku. Najlepszych operatorów festiwalowe jury nagradza Złotymi Żabami.

Decyzja o nowej lokalizacji musi być podjęta do końca kwietnia. Dziś nie jest pewne, czy festiwal w ogóle się odbędzie.

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego:  | indiatoday.intoday.in, accuweather.com, Reuters, APTN

Pozostałe wiadomości

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl