Hutnik w rytmie hip-hopu walczy o przetrwanie

Czy klub przetrwa? fot. Bartłomiej Frymus
Czy klub przetrwa? fot. Bartłomiej Frymus | PAP, ENEX

Jeszcze rok temu Hutnikowi Warszawa groziła eksmisja. Mimo, że na Marymoncką wciąż zagląda widmo bankructwa, to pojawił się nowy prezes oraz sponsorzy, którzy wspólnie z kibicami i wzmocnioną drużyną mają cel. Chcą awansować do trzeciej ligi i sprawić, by Hutnik odzyskał swoją dawną siłę i potęgę. Ma w tym pomóc m.in. rapowy hymn drużyny.

W październiku ubiegłego roku pisaliśmy o możliwej eksmisji Hutnika Warszawa z obiektów przy ulicy Marymonckiej. Wtedy rada miasta podjęła uchwałę, o przekazaniu miejskim wodociągom sporej części terenu Hutnika pod planowaną inwestycję – budowę kolektorów kanalizacyjnych do oczyszczalni Czajka.

To właśnie z tego powodu przy Marymonckiej jeszcze przez jakiś czas na pewno nie powstanie kompleks nowoczesnych boisk, które były planowane na Euro 2012. Pojawiło się też zagrożenie, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji całkowicie rozkopie główne boisko klubu, co uniemożliwi grę.

Po interwencji m.in. tvnwarszawa.pl przedstawiciele miejskich wodociągów zapewnili, że przeprowadzą prace tak, by nie utrudniać życia trenującym piłkarzom. Dzięki temu udało się ocalić płytę głównego boiska i budynek klubowy.

Hutnik liderem

Po prawie roku od tych wydarzeń Hutnik Warszawa przechodzi generalny "remont". W czerwcu pojawił się nowy prezes Maciej Purchała, mieszkaniec Bielan od urodzenia, który przez kilkanaście lat był menadżerem zespołu Perfect. Stanął przed trudnym zadaniem, bowiem Hutnikowi, wciąż zagląda do oczu widmo bankructwa.

- Mamy zadłużenia wobec Urzędu Skarbowego, ZUS, RWE STOEN czy Urzędu Miasta. Cały czas zabiegam o to, aby spłatę zaległości rozłożono nam na raty – wylicza prezes. Jakie jest dokładne zadłużenie? Tego nie wiadomo. - Poprzedni zarząd klubu nie dostarczył mi kompletu dokumentów księgowych – mówi Purchała.

Tylko dzielnicy Bielany klub winien jest 200 tysięcy złotych. Jest to kwota należna za bezumowne korzystanie z obiektu przy Marymonckiej w latach 2005 – 2007. – Jako dzielnica możemy tylko w ratuszu przekonywać do tego, by dług został rozłożony na raty – mówi Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan. Dzielnica wspiera

Dodatkowo dzielnica planuje udostępnić klubowi boisko "D" w Lesie Bielańskim, tuż przy górce tzw. Bochenku. – Niedługo podpiszemy z klubem stosowne porozumienie – zapowiada Pietruczuk. Najpierw jednak boisko trzeba doprowadzić do stanu używalności.

Dzielnica wydaje też rocznie ponad 100 tysięcy złotych na juniorskie drużyny Hutnika. – Z tych pieniędzy młodzi piłkarze mają dofinansowanie między innymi do obozów – tłumaczy wiceburmistrz.

Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że na razie w klubie doliczono się około 800 tysięcy złotych długu. Mimo, że Hutnik jest na skraju bankructwa, to nowy prezes zapowiada, że do najgorszego nie dopuści.

"Liczy się głos naszych kibiców"

– Zależy nam na poprawie wizerunku klubu, a przede wszystkim na awansie do trzeciej ligi. Przed nowym sezonem dokonaliśmy kilku transferów – tłumaczy prezes. Pierwsze efekty już widać. Po szóstej kolejce (Hutnik rozegrał 5 meczy, spotkanie z Victorią Sulejówek przełożono) bielański klub jest liderem. Bilans to: pięć zwycięstw, 17 zdobytych bramek i tylko trzy stracone.

Nowy prezes ma świadomość tego, że bez wsparcia władz Warszawy, Bielan i sponsorów będzie trudno utrzymać klub. Zanim udało się pozyskać pierwszych sponsorów, Purchała przez trzy miesiące z własnej kieszeni wykładał pieniądze m.in. na przygotowanie drużyny do nowego sezonu.

- Pierwszym sponsorem jest moja firma z branży kosmetycznej. Rozmawiamy również z lokalnymi przedsiębiorcami – mówi Purchała. Klub nie zapomina też o kibicach. Co kilka tygodni odbywają się z nimi spotkania. Ostatnio wspólnie ustalali wzór koszulek na nowy sezon. – Najbardziej liczy się głos naszych kibiców – przekonuje.

Na jednym ze spotkań, kibice zaproponowali, aby klub miał własny, hip-hopowy hymn. Tylko na portalu tvnwarszawa.pl możnecie po raz pierwszy wysłuchać utworu.

Kibice będą mieli wpływ na klub

Właśnie dla kibiców klub przygotował karty klubowe. Dostanie je każdy, kto wpłaci na konto klubu 120 złotych - jednorazowo lub po 10 złotych miesięcznie. W zamian właściciel karty dostanie możliwość uczestniczenia w walnych zgromadzeniach, co da możliwość realnego wpływu na to, co dzieje się w klubie. Dodatkowo będzie miał szereg zniżek u sponsorów klubu.

– Podpisaliśmy umowę z firmą telekomunikacyjną Telepolska, która przygotowała specjalną taryfę Hutnik. Co miesiąc firma, z rachunku telefonicznego abonenta przekaże określoną kwotę na wsparcie działalności klubu – mówi Purchała.

Bartłomiej Frymus

Źródło zdjęcia głównego:  | PAP, ENEX

Pozostałe wiadomości

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl