Sprzedaż tej spółki skłóciła radnych, a mieszkańców stolicy zmobilizowała do poparcia wniosku o referendum. Ale mimo protestów pracowników, warszawiaków i polityków opozycji, ratusz zdecydował o sprzedaży Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Proces przygotowania firmy do prywatyzacji trwał 2 lata. Kluczowe decyzje władze Warszawy podjęły w mijającym roku. Pomimo licznych protestów, jakie odbywały się niemal na każdym posiedzeniu Rady Warszawy, prezydent stolicy nie zmieniła decyzji.
SPEC dla Dalkii
Po tajnych negocjacjach prowadzonych z firmami zaintresowanymi przejęciem SPEC-u, na przełomie lipca i sierpnia Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosiła, że spółkę kupi francuska Dalkia za 1,4 mld zł. Ratusz podpisał z nią umowę przedwstepną. - Miasto zachowało złotą akcję, dzieki czemu nabywca nie przeniesie siedziby z Warszawy - wyjaśniała prezydent.
To ważne, bo dzięki temu Dalkia będzie płaciła podatki w naszym mieście. Inwestor zobowiązał się też do zainwestowania 1 mld zł na rozwój spółki w ciągu siedmiu lat.
Informacja o wyborze nabywcy SPEC nie zniechęciła działaczy Prawa i Sprawiedliwości do zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum. - Chcemy, by to warszawiacy zdecydowali czy warto sprzedawać perłę w koronie - tłumaczyli.
Radni PO przeciwni referendum
Sprawa referendum rozstrzygnęła się ostatniego dnia wakacji. Powołana przez Radę Warszawy Komisja Doraźna (w jej skład weszli zarówno radni, jak i urzędnicy) oceniła na sesji 31 sierpnia, że wniosek o przeprowadzenie referendum jest niezgodny z prawem m.in. dlatego, że nie zawiera wymaganej przepisami liczby ważnych podpisów. Aby zorganizować referendum, potrzeba 134 tysiące podpisów, co odpowiada 10 proc. uprawnionych do głosowania warszawiaków. Radni PiS przekonywali, że podpisy powinny zostać policzone jeszcze raz. Przewodniczący klubu PiS twierdził, że złożono ich 151 tys., natomiast komisja dowodziła, że było ich o około 20 tys. za mało. Pomimo sprzeciwu opozycji, głosami radnych PO rada zgodziła się na sprzedaż spółki.
Akt notarialny i nagroda dla prezesa
Transakcję sprzedaży spółki przypieczętowała swoim podpisem na akcie notarialnym 12 października Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tego samego dnia rzutem na taśmę prezydent zdążyła jeszcze nagrodzić prezesa spółki. Była to jej ostatnia decyzja w sprawie SPEC.
Sprzedaż ciepłowniczego giganta znalazła się wśród najważniejszych (naszym zdaniem) wydarzeń ubiegłego roku z jednego zasadniczego powodu: to największa prywatyzacja w historii samorządu.