Po wielu godzinach przeglądania zapisów z kamer monitoringu i tworzeniu portretu psychologicznego policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o napad na bank przy ul. Św. Barbary. 24-letni Mateusz N. usłyszał już zarzut rozboju.
14 czerwca, tuż przed godz. 10 do banku wszedł mężczyzna i zażądał od kasjerki 10 tysięcy euro i 10 tys. dolarów. Groził jej przedmiotem przypominającym broń. Kobieta oddała zawartość kasetki - znacznie poniżej żądań napastnika. Po chwili mężczyzna wyszedł z banku.
Wytypowali podejrzanego
Policjanci zebrali na miejscu ślady, w poszukiwaniach pomagał pies tropiący, ale złodzieja nie udało się zatrzymać. Później były godziny spędzone przed monitorami i opracowywanie portretu psychologicznego mężczyzny.
- Dzięki tej pracy, kryminalni wytypowali potencjalnego sprawcę. Pozostało jego zatrzymanie. Nad ranem policjanci pojechali do mieszkania, w którym mógł przebywać podejrzany mężczyzna – relacjonuje komenda stołeczna.
Usłyszał zarzut rzoboju
Mateusza N. zatrzymano, gdy wychodził z jednego z budynków przy ul. Kałuszyńskiej i przewieźli do komendy na ul. Wilczą. 24-latek usłyszał zarzut rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.
ksp//ran/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp