Dolnośląscy leśnicy sprezentowali Warszawie dwa 15-metrowe świerki. Jeden z nich na święta stanie przed Stadionem Narodowym. Przez najbliższe dni będzie ozdabiany, a podczas mikołajkowej imprezy dla dzieci lampki na choince zapali minister sportu Joanna Mucha.
Wnętrza stadionu ozdobią z kolei mniejsze drzewka przekazane przez leśników. Po świętach zostaną rozdrobnione i wykorzystane, jako ściółka chroniąca m.in. przed chwastami drzewka i krzewy zasadzone wokół Stadionu Narodowego.
Choinka również w centrum
Drugi z wysokich świerków stanie w tłumnie odwiedzanym przez warszawiaków Pasażu Stefana Wiecheckiego "Wiecha". 6 grudnia lampki na choince włączą przedstawiciele Lasów Państwowych i Lasów Miejskich. Odbędą się też koncerty i konkursy dla publiczności.
To świąteczne i ekologiczne przedsięwzięcie organizują resort sportu, Narodowe Centrum Sportu oraz Lasy Państwowe.
Leśnicy przekonują, że długo szukali odpowiednio pięknych drzew. Znaleźli je na terenie Nadleśnictwa Zdroje w Kotlinie Kłodzkiej. - Są to smukłe, około 50-letni świerki, które rosły wysoko w Górach Orlickich tuż przy granicy z Czechami. Mają ładne, gęste korony i symetrycznie rozłożone gałęzie. Nadają się znakomicie na bożonarodzeniowe choinki, a do tego są wspaniałą wizytówką naszych pięknych lasów – wyjaśnia Anna Pogońska z Nadleśnictwa Zdroje.
Ścięte w piątek
Świerki pochodzą z tzw. naturalnej sukcesji. Operację ścięcia drzew - tak, by nie uszkodzić gałęzi - przeprowadzono w piątek, 30 listopada. W pozyskanie i przewiezienie ich do stolicy zaangażowanych było 14 osób.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lasy Państwowe