Warszawskie Kino Praha pozyskało nowego operatora. Od 1 czerwca zarządzaniem kina zajmie się spółka Meteora Films. – Podpisaliśmy umowę długoterminową. Chcemy by to miejsce kwitło – zapowiada jej prezes.
- Chcemy stworzyć kulturalne serce Pragi, kojarzone z dobrym wysmakowanym repertuarem. Stawiamy na kino ambitne. Wybrane filmy będzie można zobaczyć u nas przedpremierowo. Dlatego wierzę, że mimo remontów na Pradze, ludzie będą do nas przyjeżdżać – zapowiada Joanna Grabowska prezes zarządu Meteora Film.
Poprzedni operator kina – Max Film – ostatni film pokaże 27 maja. Kino ruszy ponownie 1 czerwca, kiedy to zorganizowany będzie Filmowy Dzień Dziecka. Oprócz filmów animowanych tego dnia będzie można zobaczyć jak wygląda kabina projekcyjna w Kinie Praha.
Kino Praha nie zniknie
- Wróciliśmy do starej nazwy kina, bo chyba nikt nie zapamiętał nowej. Wszyscy znają to miejsce, jako Kino Praha. Chcielibyśmy by w przyszłości kwitło. Podpisaliśmy umowę długoterminową. Nie ma możliwości, że to miejsce zniknie - mówi Grabowska.
Na początku marca zarząd spółki Max Film, która zarządzała do tej pory praskim kinem, podjęła decyzję o zawieszeniu jego działalność wraz z końcem marca. Przedstawiciele kina przekonywali, że jest to wymuszone budową II linii metra. Te informacje wywołały lawinę protestów. Mieszkańcy Pragi zbierali podpisy pod petycją w sprawie obrony swojego kina. Gdy otwierano je latem 2007 roku było pierwszym w Polsce kinem cyfrowym.
Wcześniej na rogu Kłopotowskiego i Jagiellońskiej działało kino zbudowane w 1948 roku.
band/roody
Źródło zdjęcia głównego: TVN24