Wiele wspaniałych koncertów sprawiło, że festiwal ten zyskał miano legendy. W czasach komuny był "muzycznym oknem na świat", potem nieco podupadł. Dziś walczy o dobre imię. We wtorek startuje 53. Międzynarodowy Festiwal Jazz Jamboree 2011.
Na początek w klubie Palladium zagra David Sanborn, amerykański saksofonista altowy. Jego muzyka to propozycja zarówno dla fanów jazzowego mainstreamu, jak i słuchaczy, którzy z muzyka improwizowaną nie mieli wiele wspólnego. Sanborn zahacza o R&B, bluesa a nawet pop. Takie podejście pozwoliło mu w przeszłości współpracować z Erikiem Claptonem, Steviem Wonderem, Davidem Bowie czy The Rolling Stones.
Dzień później w Mazowieckim Centrum Kultury Lena Ledoff odda hołd dwóm wybitnym pianistom i kompozytorom Fryderykowi Chopinowi i Krzysztofowi Komedzie. W projekcie "Komeda - Chopin - Komeda" skutecznie połączyła kompozycje dwóch artystów w jedną suitę.
Po kilku dniach przerwy od jazzu odpłyniemy zdecydowanie w stronę współczesnego R&B i Soul. W Sali Kongresowej zaśpiewa Lalah Hathaway, córka legendy muzyki soulowej Donny Hathaway'a.
Do jazzu powrócimy na początku grudnia, kiedy odbędzie się ostatni, przypuszczalnie najbardziej jazzowy, koncert tegorocznego Jazz Jamboree. W Tabu Club zabrzmi Retro Funk, zespół złożony z 8 utalentowanych muzyków młodego pokolenia. Zakochani w dźwiękach spod znaku Jamesa Browna, Maceo Parkera, Freda Wesley'a, Parliament & Funkadelic czy Nilsa Landgrena, zaserwują potężną dawkę energetycznego funku.
bako
DAVID SANBORN – PALLADIUM, 22 listopada 2011, godz. 19.00
LENA LEDOFF – "KOMEDA-CHOPIN-KOMEDA'' Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki, 23 listopada, godz.19 W 80. rocznicę urodzin Krzysztofa Komedy
LALAH HATHAWAY R&B, Jazz, Soul - SALA KONGRESOWA PKiN, 30 listopada 2011,Godz. 19.00
RETRO FUNK – TABU CLUB, 3 grudnia 2011, godz. 20.00