Ikonowicz: nie obiecam ludziom promu kosmicznego, ale obiecam toalety

[object Object]
"Nie obiecam promu, obiecam toalety"Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
wideo 2/8

Ruch Sprawiedliwości Społecznej wystawi kandydatów do rady miasta i rad dzielnic. Chce to zrobić samodzielnie, bez wchodzenia w koalicje z innymi organizacjami. Lider partii Piotr Ikonowicz zapewnia, że nie zmienia planów i wystartuje w wyborach na prezydenta Warszawy. - Nie obiecam ludziom promu kosmicznego, ale obiecam toalety - mówi.

Ikonowicz ogłosił start w wyborach na prezydenta Warszawy jako pierwszy. Zrobił to jeszcze w październiku ubiegłego roku, kiedy nazwiska "Jaki" czy "Trzaskowski" wymieniano bardzo nieoficjalnie. Od tego momentu słuch o nim jednak zaginął, a przynajmniej nie było o nim tak głośno, jak w przypadku jego - oficjalnych już dziś - konkurentów. Ci niemal każdego dnia składają warszawiakom nowe propozycje i starają się zrobić wszystko, by zwrócić na siebie uwagę mediów.

- Ja w odróżnieniu od moich konkurentów nie obiecam promu kosmicznego z prawobrzeżnej do lewobrzeżnej Warszawy, ale obiecam toalety. To wynalazek, który w stolicy powinien się upowszechnić zanim Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie mówiła, że jesteśmy europejską metropolią. To wstyd - stwierdza.

Przyznaje, że nie po raz pierwszy słyszy pytanie - dlaczego nie prowadzi kampanii? I odpowiada krótko: "po prostu nie mam kiedy". Dodaje, że stale jest "w rozjazdach" - albo na eksmisji, albo w urzędach. Mimo to, nie wycofuje się z wyborów. Zamierza startować na prezydenta Warszawy, a jego Ruch Sprawiedliwości Społecznej - do rad dzielnic i rady miasta. Listy mają być tworzone samodzielnie, bez wchodzenia w koalicję z innymi organizacjami.

- Cztery lata temu, kiedy nie byliśmy jeszcze zarejestrowani, też wystawiliśmy. Wtedy osiągnęliśmy dwa procent, co nie było złym wynikiem. Myślę, że on jest do poprawienia - ocenia. Z drugiej strony, liczy się z tym, że realny próg wyborczy do Rady Warszawy to około 10 procent i z wygraną "może być trudno". - Do rad dzielnic jest większa szansa na wprowadzenie ludzi. Trzeba mieć około pięciu procent, więc w tych dzielnicach, gdzie jesteśmy aktywni, czyli na przykład na Pradze to nie powinno być nieosiągalne - zakłada.

Wyrównanie szans

- Dominującym elementem kampanii, którą zaczniemy prowadzić, kiedy zostanie ogłoszona będzie zabliźnienie rany, jaką jest Wisła. Wielu mieszkańców Pragi, przyjeżdżając na drugi brzeg czuje się jak nielegalni imigranci. To jest zupełnie inny świat, inne ceny, inny sposób noszenia się - wylicza.

Przyznaje, że całkiem niedawno i przypadkiem odkrył, że jego córka potrafi liczyć po koreańsku, chodzi na taekwondo i gitarę. - Dlaczego dopiero teraz się tego dowiedziałem? Bo nie musiałem za to płacić. Bo samorząd w Śródmieściu dopłaca do zajęć dodatkowych. Natomiast znajomi, których córka chodzi do szkoły na Jagiellońską, na Pragę musieli ją wypisać z tańców i kółka teatralnego, bo nie mieli z czego zapłacić - mówi.

- W Warszawie, która nie wyklucza, wszędzie powinno się dopłacać do tych zajęć, bez względu na to, po jakiej stronie Wisły się mieszka - dopowiada.

Ikonowicz o różnicach między Pragą a Wilanowem
Ikonowicz o różnicach między Pragą a WilanowemMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Zwraca też uwagę na fatalną - jego zdaniem - politykę mieszkaniową. Zwłaszcza na Pradze Północ, gdzie brakuje setek mieszkań komunalnych. Ludzie stoją w kolejkach albo gnieżdżą w małych "klitkach". - Od czasu do czasu mamy na Pradze pożar i dopiero wtedy dowiadujemy się, że ośmioosobowa rodzina mieszkała w 18-metrowym pokoju - mówi.

Rozwój mieszkalnictwa komunalnego i tanich mieszkań na wynajem ma być jednym z priorytetów kampanii Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Ikonowicz przekonuje, że w tym widzi szanse "zaoferowania młodym ludziom lepszego startu" i zapobiegania emigracji.

Ruch oporu wobec reprywatyzacji

Z drugiej strony Ikonowicz długo mówi o "problemach ludzi pracy". Przykładami sypie jak z rękawa. Podaje budowlańców, którym wykonawca nie wypłacił pensji, panów koszących trawy albo osoby zbierające liście. - Zarabiają grosze w przeciwieństwie do tych pasibrzuchów, u których pracują. Powinni być zatrudniani bezpośrednio przez miasto, a nie przez pośredników. Wtedy miasto mniej wyda, a ludzie więcej zarobią - przekonuje. I dodaje, że to będzie kolejny promowany w kampanii postulat - powołanie centrów zatrudnienia w każdej dzielnicy.

I ostatnia priorytetowa sprawa, czyli stworzenie "ruchu oporu przeciwko reprywatyzacji". Jak wskazuje Ikonowicz, ruch ten będzie miał dwie składowe. Pierwsza to dobrze znane wśród działaczy ruchu Ikonowicza - blokady eksmisji. Druga - zbiórka podpisów pod projektem ustawy o wygaśnięciu roszczeń reprywatyzacyjnych. Ikonowicz zgłosił podobny projekt w 1995 roku będąc posłem. Pomysł spełzł jednak na niczym - trafił do prac w komisji i nigdy nie został poddany pod głosowanie.

Ikonowicz zastrzega, że projekt który wraz z RSS zamierzają teraz zaproponować nie będzie taki sam. - Pracujemy nad ustawą i uzasadnieniem - podaje.

"A tak w ogóle to chciałbym, żeby było jak w Barcelonie"

Wśród spraw, które naszego rozmówcę w Warszawie denerwują lub dziwią wymienia między innymi grodzone, monitorowane osiedla mieszkaniowe. - Ja chciałbym rozgrodzić Warszawę. Według mnie, ogrodzenie jakiejś posesji czy osiedla powinno być niemożliwe administracyjnie - stwierdza stanowczo. Zaznacza, że ludzie z takich miejsc często wcale się nie znają, nie mówią sobie "dzień dobry" nawet kiedy mieszkają "drzwi w drzwi". I w tym - jego zdaniem - lepsza jest stara Praga, "bo choć biedna, to ludzie przynajmniej sobie pomagają i tworzą wspólnotę".

Ikonowicz o zamkniętych osiedlach mieszkaniowych
Ikonowicz o zamkniętych osiedlach mieszkaniowychMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

- Mamy Warszawę, w której wszyscy na siebie trąbią. Jak jadą rowerem to dzwonią albo krzyczą, jak idą to też nie są dla siebie uprzejmi. A ja bym chciał, żeby było jak w Barcelonie. Tam kiedy człowiek człowieka potrąci, to nie zdąży jeszcze przeprosić, a ta druga osoba już się uśmiecha i mówi, że nic się nie stało - rozmarza się nasz rozmówca.

Wyborczy weteran

Zejdźmy jednak na ziemię. Ikonowicz dobrze wie, że nie wygra wyborów. W rozmowie z nami przekonuje jednak, że wcale nie o wygraną tu chodzi. - Najważniejsze jest to, żeby punkt widzenia ludzi, którzy przegrywają wybory za każdym razem zaczął być brany pod uwagę. Żeby to było miasto dla wszystkich - żeby grupa ludzi pracy była reprezentowana przynajmniej w debacie - mówi.

Ikonowicz to wyborczy weteran. Zdecydowana większość jego startów kończyła się porażką. Próbował zdobyć mandat posła w roku 2015, 2007, 2001 - bez powodzenia. Sukces odnotował za to w roku 1993, kiedy wszedł do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej, co powtórzył w następnej kadencji - w roku 1997.

Próbował też swoich sił w wyborach na prezydenta Polski w roku 2000. Zdobył jednak mniej niż jeden procent poparcia. Cztery lata temu, prezydentem Warszawy próbowała zostać żona Ikonowicza – Agata Nosal-Ikonowicz. Zdobyła 1,1 proc. głosów.

Do 2001 roku Ikonowicz był liderem Polskiej Partii Socjalistycznej, później przez około osiem lat kierował nową założoną przez siebie organizacją o nazwie Nowa Lewica. W końcu w 2014 roku założył Ruch Sprawiedliwości Społecznej. Prowadzi też Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, w której udzielane są darmowe porady prawne dotyczące między innymi problemów z mieszkaniami i reprywatyzacją. Wraz z działaczami RSS systematycznie organizuje też blokady eksmisji, za co nieraz miał problemy - również z prawem.

W 2008 został w pierwszej instancji skazany na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów.

W tym samym roku został skazany na karę sześciu miesięcy prac społecznie użytecznych za naruszenie nietykalności cielesnej właściciela lokalu. W 2013 roku został zatrzymany i doprowadzony przez policję do odbycia kary. Sprawa była głośna - także w mediach - a wspierający Ikonowicza organizowali protesty na Krakowskim Przedmieściu, domagając się od prezydenta Polski jego ułaskawienia. Tego jednak nie zastosowano, a Ikonowicz opuścił areszt po dwóch tygodniach i wpłaceniu grzywny.

"Miasto to nie jest firma"
"Miasto to nie jest firma"Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Karolina Wiśniewska

Pozostałe wiadomości

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace budowlane w Muzeum Sztuki Nowoczesnej dobiegają końca. - Jest szansa na to, że wpisze się na stałe w krajobraz Warszawy jako jeden z najważniejszych jej symboli - powiedział w czwartek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Otwarcie MSN planowane jest na październik.

W środku wielka sztuka, gołębie przegoni sokół. Nowe muzeum prawie gotowe

W środku wielka sztuka, gołębie przegoni sokół. Nowe muzeum prawie gotowe

Źródło:
PAP

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komenda Stołeczna Policji odniosła się do kwestii nielegalnych wyścigów organizowanych na ulicach Warszawy i ościennych powiatach. Wskazała na trudności związane ze zwalczaniem tego zjawiska. Funkcjonariusze zapewniają też, że nie bagatelizują problemu.

Blokują ulice, "kręcą bączki", ścigają się. Policja: zwalczenie  nielegalnych wyścigów jest trudne

Blokują ulice, "kręcą bączki", ścigają się. Policja: zwalczenie nielegalnych wyścigów jest trudne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Potrzebujemy obiektywnego i racjonalnego spojrzenia na gospodarkę finansową. Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy - mówiła w czwartek ministra kultury Hanna Wróblewska, tłumacząc przyczyny zwolnienia dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostry. Na jego stanowisko powołała dr. hab. Marcina Napiórkowskiego. Nowy dyrektor wyraził nadzieję, że wystawę stałą muzeum otworzy ze swoim poprzednikiem.

"Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy"

"Potrzebujemy osób, które mniej przywykły do wydawania tak dużych sum pieniędzy"

Źródło:
PAP

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

Na Kamionku strażnicy miejscy zauważyli bmw, jadące pod prąd ulicą jednokierunkową. Gdy zatrzymali kierowcę, wyszło na jaw, że ten nie ma uprawnień.

Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową. "Tłumaczył, że jest w trakcie szkolenia"

Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową. "Tłumaczył, że jest w trakcie szkolenia"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedną z mieszkanek zaniepokoił stan wody w Kanale Bródnowskim. Pływała w niej żółto-brunatna piana. Z kolei na pobliskim moście były widoczne tłuste plamy. Powiadomiła straż miejską.

Żółto-brunatna piana w Kanale Bródnowskim. Na moście tłuste plamy

Żółto-brunatna piana w Kanale Bródnowskim. Na moście tłuste plamy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już po raz 15. odbędzie się w Warszawie Festiwal Muzyki Filmowej Krzysztofa Komedy. Podczas tegorocznej edycji muzykę patrona interpretować będą saksofonista Wojciech Staroniewicz i pianista Maciej Tubis. Organizatorzy zaprosili także włoskich artystów Lukę Aquino i Giovanniego Guidiego.

Na cztery saksofony albo fortepian solo. Muzyka Krzysztofa Komedy żyje

Na cztery saksofony albo fortepian solo. Muzyka Krzysztofa Komedy żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W czwartek rano w bloku na warszawskim Ursynowie wybuchł pożar. Spłonęło mieszkanie znajdujące się na siódmym piętrze. Jedna osoba nie żyje.

Tragiczny pożar mieszkania, jedna osoba nie żyje

Tragiczny pożar mieszkania, jedna osoba nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 35-latka podejrzanego o nękanie byłej partnerki. Jak ustalili, mężczyzna przesyłał kobiecie wulgarne wiadomości z pogróżkami i wielokrotnie groził jej pozbawieniem życia. Miał też ją śledzić, w samochodzie kobiety zamontował lokalizator.

Policja: wysłał zdjęcie młotka, pisał, że ją nim zabije. 35-latek podejrzany o nękanie partnerki

Policja: wysłał zdjęcie młotka, pisał, że ją nim zabije. 35-latek podejrzany o nękanie partnerki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Kamerunu, Luther King Martin jest poszukiwany do odbycia kary trzech miesięcy więzienia zasądzonej przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ. Policjanci apelują o zgłaszanie się osób, które znają miejsce pobytu ściganego listem gończym mężczyzny.

Luther King Martin poszukiwany listem gończym

Luther King Martin poszukiwany listem gończym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na budowie mostu pieszo-rowerowego w Porcie Czerniakowskim robotnicy natrafili na betonowe fundamenty i drogę. Znalezisku przyjrzą się archeologowie. Jak słyszymy od pełnomocnika ratusza ds. Wisły, nie zaburza to harmonogramu prac.

Betonowe odkrycie na budowie nowego mostu

Betonowe odkrycie na budowie nowego mostu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wracają na Ursynów, by dokończyć remont jezdni alei Komisji Edukacji Narodowej. Nową nawierzchnię zyska też ulica Antoniego Malczewskiego na Mokotowie. Remont pierwszej z nich będzie prowadzony w weekend, drugiej - od poniedziałku. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z utrudnieniami, wyznaczone zostały objazdy.

Drugi etap remontu alei KEN i Malczewskiego

Drugi etap remontu alei KEN i Malczewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z pytaniem o to, jak przeciwdziała hałasowi ulicznemu. Nawiązał do programów, które miały złagodzić problem i chce wiedzieć, jaka jest ich realizacja.

W jaki sposób władze Warszawy walczą z hałasem w mieście? RPO wywołuje do tablicy prezydenta

W jaki sposób władze Warszawy walczą z hałasem w mieście? RPO wywołuje do tablicy prezydenta

Źródło:
PAP

Spółka PKP PLK poinformowała, że ruszyły prace przy budowie drugiego przejścia podziemnego na stacji Warszawa Gdańska. Tunel ułatwi przesiadki między koleją a komunikacją miejską. Peron numer 2 został tymczasowo wyłączony z użytku.

Rozpoczęła się budowa tunelu dla pieszych przy Dworcu Gdańskim

Rozpoczęła się budowa tunelu dla pieszych przy Dworcu Gdańskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomoc rzeczowa z Warszawy wciąż trafia do osób poszkodowanych powodzią. Artykuły, których potrzebują powodzianie, to osuszacze, łopaty, środki czystości, grube worki, rękawice czy gumowe buty. Miejska zbiórka niebawem się kończy, dary można przynosić do piątku, 27 września.

Potrzebne są artykuły do sprzątania. Miejska zbiórka dla powodzian niebawem się zakończy

Potrzebne są artykuły do sprzątania. Miejska zbiórka dla powodzian niebawem się zakończy

Źródło:
tvnwarszawa.pl