Zasypało Irlandię. Teraz idą na nią ulewy i wichury

W nocy ze środy na czwartek śnieg padał na północy, a w czwartek rano intensywnie sypało na zachodzie i południu Irlandii. Najwięcej śniegu, nawet kilkanaście centymetrów, spadło między innymi w hrabstwach Cork, Kerry, Waterford i Mayo. W wielu miejscach na drogach zalega warstwa śniegu, a pod naporem śniegu łamały się gałęzie drzew.

Służby od wczesnych godzin porannych pracują przy odśnieżaniu ulic. Zaapelowały do kierowców o szczególną ostrożność, ponieważ warunki drogowe są znacznie utrudnione. W niektórych miejscach na jezdniach możliwe są oblodzenia.

Razem ze śniegiem spadła temperatura. Mroźna pogoda w całym kraju ma się utrzymać do piątku. Według synoptyków w nocy temperatura spadnie do co najmniej -4 stopni Celsjusza.

Krajowa agencja meteorologiczna Met Eireann przedłużyła ważność ostrzeżeń w związku z ujemną temperaturą oraz opadami śniegu. Mocno sypnąć może jeszcze bowiem w piątek w północnych hrabstwach.

Zimowa pogoda w weekend odpuści, ale to nie oznacza, że trudne warunki pogodowe się skończą. W sobotę przez Irlandię mają przechodzić ulewne opady deszczu. Ponadto prognozowany jest bardzo silny wiatr, który w porywach będzie dochodzić nawet do około 100 kilometrów na godzinę.

Jak zapowiada Met Eireann, "w piątkową noc zrobi się bardzo mokro i wietrznie, a w weekend będzie intensywnie padać i silnie wiać".

Pierwsze w tym sezonie opady śniegu pojawiły się w tym tygodniu też w Wielkiej Brytanii.