Włoscy archeolodzy przeszukali pozostałości jednej ze starożytnych łaźni w miejscowości San Casciano dei Bagni. Udało im się odnaleźć aż 24 posągi z brązu, przedstawiające ówczesne bóstwa, cesarzy i ludzi.
Archeolodzy odnaleźli "wyjątkowy" zbiór posągów z brązu w łaźni, którą stworzyli Etruskowie - lud zamieszkujący północną Italię od co najmniej VII wieku przed naszą erą do I wieku naszej ery. Zdaniem badaczy, za bardzo dobry stan pozostałości odpowiadać może błoto i bardzo ciepła woda.
24 posągi były częściowo zanurzone w materiale od około 2,3 tysiąca lat. Ich odkrycie już zostało okrzyknięte jednym z najbardziej znaczących od 50 lat.
Posągi, ołtarze i monety
Archeolodzy natrafili na posągi podczas wykopalisk w miejscowości San Casciano dei Bagni, niedaleko Sieny. Prowadzili je w miejscu, które w starożytności służyło za łaźnię lub uzdrowisko.
Część posągów przedstawiała efebów - dorastających mężczyzn w wieku od 17 do 20 lat. Znaleziono także statuetki Apolla, Higiei oraz kilka innych ukazujących kobiety, dzieci i cesarzy. Największy z posągów ma aż pięć metrów wysokości.
Archeolodzy są zdania, że łaźnia została zbudowana przez Etrusków w III w p.n.e. Świadczyć o tym mają znalezione fontanny i ołtarze, które najczęściej stawiano w okresie rzymskim. Same posągi miały powstać między II a I w p.n.e. Jak wskazano, mogły należeć do elitarnych etruskich i rzymskich rodzin, właścicieli ziemskich i rzymskich cesarzy.
Oprócz posągów archeolodzy znaleźli tysiące monet oraz etruskie i łacińskie inskrypcje. Zdaniem badaczy, odwiedzający starożytne łaźnie wrzucali do wody monety, by zapewnić sobie dobre zdrowie.
Pozostałości podkreślają, jaką rolę pełniły łaźnie, nawet podczas burzliwego przejścia z okresu etruskiego do rzymskiego.
- Nawet w przypadku najstraszniejszych konfliktów wewnątrz tych basenów i na tych ołtarzach dwa światy - etruski i rzymski - wydają się współistnieć bez problemów - powiedział archeolog Jacopo Tabolli, który od 2019 kieruje wykopaliskami.
"Największy magazyn posągów ze starożytnych Włoch"
Według Massima Osanny, dyrektora generalnego muzeów we włoskim ministerstwie kultury, to najważniejsze odkrycie archeologiczne od 1972 roku. Wtedy to u u wybrzeży Kalabrii znaleziono dwie kompletne greckie rzeźby brodatych wojowników. - To z pewnością jedno z najbardziej znaczących odkryć w historii starożytnego Morza Śródziemnego - powiedział Osanna w rozmowie z włoską agencją informacyjną Ansa.
Jak dodał Tabolli, gorące źródła, które zasilały łaźnię, mogły być aktywne nawet do V w n. e. Co więcej, nigdy nie zostały zniszczone. Zamknięto je jedynie za pomocą ciężkich, kamiennych filarów.
- To największy magazyn posągów ze starożytnych Włoch i jedyny, którego kontekst możemy w całości zrekonstruować - powiedział Tabolli.
Świeżo upieczony włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano skomentował, że odkrycie "potwierdza po raz kolejny, że Włochy są krajem pełnym ogromnych i unikalnych skarbów".
Badacze zamierzają powrócić na wykopaliska już wiosną przyszłego roku. Podczas zimy chcą skupić się bardziej nad badaniami odnalezionych posągów.
Artefakty zostaną umieszczone w XVI-wiecznym budynku w mieście San Casciano, w pobliżu Florencji. Tymczasem teren starożytnych łaźni zostanie zagospodarowany jako park archeologiczny.
Źródło: ENEX