7-letni chłopiec został zaatakowany przez niedźwiedzia podczas zabawy w przydomowym ogrodzie. Dziecko zostało przetransportowane do pobliskiego szpitala. Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach przedpołudniowych w miejscowości Bedford w hrabstwie Westchester niedaleko Nowego Jorku.
Jak wynika z oświadczenia zamieszczonego na stronie internetowej departamentu policji w North Castle, we wtorek około godziny 11 operatorzy numeru alarmowego otrzymali zgłoszenie od rodziców dziecka, które zostało zaatakowane przez niedźwiedzia w trakcie zabawy w ogrodzie. Po przybyciu na miejsce ratowników "dziecko zostało opatrzone i przewiezione do lokalnego szpitala" - zaznaczono w treści komunikatu. Jak informuje policja, odniesione przez chłopca obrażenia nie zagrażają jego życiu.
Niedźwiedź zaatakował 7-letniego chłopca w Bedford
Obecni na miejscu funkcjonariusze zauważyli, że "niedźwiedź wciąż znajduje się w części ogrodu, w której doszło do ataku". A ponieważ zwierzę "nadal stanowiło zagrożenie dla służb ratowniczych i mieszkańców sąsiedztwa", zostało uśmiercone i przewiezione do siedziby Departamentu Zdrowia Hrabstwa Westchester celem przeprowadzenia testów na wściekliznę.
Choć funkcjonariusze nie sprecyzowali, do jakiego gatunku należał niedźwiedź, który we wtorek zaatakował dziecko, na podstawie danych o rozmieszczeniu tych zwierząt w Stanach Zjednoczonych można przypuszczać, iż był to niedźwiedź czarny. Liczebność jego populacji w stanie Nowy Jork, na terenie którego leży Bedford, szacuje się na minimum 6 tysięcy osobników. Są one jednymi z największych ssaków występujących w tym regionie. Ich waga może różnić się w zależności od pory roku. Przyjmuje się jednak, że dorosłe samce ważą średnio od 110 do 270 kilogramów i mierzą od 150 do 180 centymetrów od czubka nosa do końca ogona. Waga dorosłych samic oscyluje od 45 do 180 kilogramów, a ich długość od 120 do 150 centymetrów.
Źródło: NBC News, northcastlepba.com, dec.ny.gov, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock