Druga w tym roku fala upałów ogarnie Hiszpanię. Państwowa Agencja Meteorologiczna AEMET ostrzega przed wysoką temperaturą. Z prognoz wynika, że w centrum i na południu kraju termometry mogą pokazać nawet 42 stopnie Celsjusza.
Do Hiszpanii napływa gorące powietrze znad Afryki. Sprawi, że kraj czeka druga już w tym roku fala upałów. Państwowa Agencja Meteorologiczna AEMET poinformowała, że temperatura będzie rosnąć od niedzieli do co najmniej wtorku. Na południu kraju spiekota może utrzymać się nawet dłużej. Eksperci donoszą, że najgoręcej ma być w poniedziałek, kiedy termometry pokażą nawet 42 stopnie. Takie wartości na termometrach mogą być w Kordobie, Sewilli, a także w miastach Jaén i Badajoz.
Władze ostrzegają przed upałem, który może stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet i życia.
Nawet 40 stopni w Madrycie
W Madrycie, stolicy Hiszpanii, termometry mogą pokazać na początku przyszłego tygodnia aż 40 st. C. Pierwsza fala upałów nawiedziła Hiszpanię na przełomie czerwca i lipca. Odnotowano wówczas czerwcowy rekord temperatury, który padł w gminie El Granado w Andaluzji, gdzie termometry pokazały 46 st. C. AEMET poinformowała, że tegoroczny czerwiec w Hiszpanii był najgorętszy w historii pomiarów w tym kraju.
Pożary w Hiszpanii
Fala upałów może pogorszyć sytuację związaną z pożarami lasów na Półwyspie Iberyjskim. W ostatnich dniach strażacy walczyli z żywiołem w środkowej i zachodniej części Hiszpanii, odpowiednio w prowincjach Avila (wspólnota autonomiczna Kastylia i Leon) i Caceres (Estremadura). Ich opanowanie utrudniały porywiste wiatry. W połowie lipca ministerstwo zdrowia poinformowało, że od połowy maja z powodu wysokich temperatur śmierć poniosło prawie 1180 osób w całym kraju. W poprzednim roku było to 114 zgonów. Ofiary to przede wszystkim osoby powyżej 65. roku życia.
Źródło: PAP, elconfidencial.com
Źródło zdjęcia głównego: Victor Lafuente Alonso/Shutterstock