Organizacja Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA) po raz kolejny zaproponowała zmianę tradycyjnej formuły świętowania Dnia Świstaka. Co roku Amerykanie czekają aż gryzonie, ze słynnym Philem na czele, przepowiedzą pogodę. W trosce o dobro świstaków PETA wolałaby, aby warunki, jakie nastaną, wyczytywano z wegańskiego tortu.
Zbliża się Dzień Świstaka, czyli doroczne święto obchodzone 2 lutego w niektórych regionach Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jego bohaterem jest świstak amerykański, który według tradycji swoim zachowaniem zwiastuje rychłe nadejście wiosny lub kolejne tygodnie zimy.
Największa uroczystość co roku odbywa się w Punxsutawney w zachodniej Pensylwanii. Festiwal organizowany przez stowarzyszenie Inner Circle przyciąga tysiące osób, które chcą sprawdzić przepowiednie świstaka o imieniu Phil. Zwierzę swoim świstem przekazuje mistrzowi ceremonii, co zobaczyło o brzasku, kiedy wyszło ze swojej nory w Gobbler's Knob nieopodal miasteczka. Jeśli gryzoń zobaczy swój cień, oznacza to sześć kolejnych tygodni zimowej pogody, a jeśli nie - wczesną wiosnę.
Wydarzenie, które swoją historią sięga XIX wieku, ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. W tej drugiej grupie znajdują się organizacje walczące o prawa zwierząt. PETA, czyli organizacja Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt od kilku lat stara się zmienić tradycyjną formułę Dnia Świstaka.
"Gdyby Philowi pozwolono żyć tak, jak zaplanowała to natura, 2 lutego byłby pogrążony w śnie zimowym w swojej norze" - pisze na swojej stronie organizacja.
W liście przekazanym Tomowi Dunkelowi, przewodniczącemu The Punxsutawney Groundhog Club, PETA zaproponowała, by zamiast świstaka pogodę przepowiadał... wegański tort.
Trzymane w niewoli
Zdaniem PETA gryzonie przez lata "odpowiedzialne" za prognozowanie pogody w trakcie imprezy są narażone na ogromny stres. Płochliwe z natury świstaki nie są przyzwyczajone do bliskiej obecności człowieka, a co dopiero do tłumu skandujących ludzi i błyskających fleszy aparatów fotograficznych. Również poza główną imprezą zwierzęta stanowią atrakcję turystyczną w Punxsutawney Memorial Library.
"Są przetrzymywane w niewoli w pleksiglasowej obudowie w bibliotece, aby goście mogli na nie patrzeć przez cały rok. Światło i klimat są kontrolowane, aby nie mogły zapaść w sen zimowy" - zaznacza PETA.
Organizacja zwraca również uwagę, że skuteczność świstaka w prognozowaniu pogody jest niska. Według Toma Roche'a, meteorologa z portalu Weather Underground, przepowiednie świstaka od 1969 roku sprawdziły się w zaledwie 36 procentach.
Wegański tort
W tym roku PETA zaproponowała, by zamiast świstaka rolę pogodowej przepowiedni spełniał wegański tort. Różowy kolor ciasta miałby świadczyć o nadejściu wiosny, a niebieski o kolejnych zimnych tygodniach. W poprzednich latach organizacja proponowała przepowiadanie końca zimy między innymi przez robotycznego świstaka wyposażonego w sztuczną inteligencję, rzut gigantyczną złotą monetą lub wolontariusza w kostiumie świstaka.
Źródło: CNN, PETA
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025