Krokodyl pojawił się na plaży w australijskim stanie Queensland. Nietypowy gość wywołał spore zamieszanie wśród plażowiczów - zwierzęta te dość rzadko zapuszczają się tak daleko na południe stanu. Gad szybko znikł ludziom z oczu, a lokalne służby starają się go znaleźć i zabezpieczyć.
Jak przekazały lokalne media, krokodyl został zauważony w czwartek po południu na plaży Coonarr w stanie Queensland. Jego obecność potwierdziło co najmniej pięć osób. Według opowieści świadków, zwierzę na początku wylegiwało się na środku plaży, ale potem weszło do oceanu i zniknęło pod wodą.
- Byłam przerażona, po prostu nie mogłam uwierzyć własnym oczom - opowiadała w rozmowie z australijskim portalem ABC News Jasmine Van Den Bos, jedna z plażowiczek.
Rzadki gość
Zgłoszenia o zauważeniu krokodyla na plaży wpłynęły do Departamentu Środowiska, Turystyki, Nauki i Innowacji Queenslandu. Jego przedstawiciele poinformowali, że w regionie trwają poszukiwania zwierzęcia na lądzie i w wodzie.
- Kiedy krokodyle pojawiają się na plaży lub w oceanie, często oznacza to, że migrują z ujścia jednej rzeki do drugiej i mogą być wtedy trudne do zlokalizowania - wyjaśnił ekspert ds. dzikiej przyrody Alexander Peters. Jak dodał, po zlokalizowaniu zwierzę zostanie przeniesione w bezpieczne dla niego i dla ludzi miejsce.
Krokodyle są rzadkimi gośćmi w tej części Queenslandu - południową granicę zasięgu ich występowania wyznacza ujście rzeki Boyne, znajdujące się prawie 150 kilometrów na północ od plaży Coonarr. Od czasu do czasu zapuszczają się jeszcze dalej na południe. W 2013 i 2014 roku dwa osobniki zostały złapane w rzece Mary w pobliżu miasta Maryborough, ponad 200 km od granicy swojego zasięgu.
Źródło: ABC News
Źródło zdjęcia głównego: ABC News@x.com