Fale porwały molo, ludzie wpadli do wody
Wysokie fale zniszczyły molo w mieście Santa Cruz w Kalifornii. Trzy przebywające na nim osoby wpadły do wody, a z pomocą pospieszyli im strażacy. Jak przekazały lokalne władze, molo już od dłuższego czasu było uszkodzone, a w okolicy prowadzone były prace renowacyjne.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 13 czasu lokalnego. Pod wpływem wysokich fal fragment drewnianego molo w mieście Santa Cruz zawalił się do Oceanu Spokojnego.
Niebezpiecznie do Wigilii
Jak poinformowały władze miasta, w momencie zdarzenia na molo przebywały trzy osoby - inżynierowie zatrudnieni przy renowacji obiektu. Ludzie wpadli do wody. Jednej osobie udało się samodzielnie wyjść na brzeg, zaś dwie zostały podjęte przez strażaków. Wszyscy trafili do szpitala na obserwację, jednak nie odnieśli poważnych obrażeń.
Molo miejskie w Santa Cruz zostało zbudowane w 1914 roku i ma 836 metrów długości. W zdarzeniu zniszczone zostało jego ostatnie 45 metrów - fragment ten od stycznia był zamknięty dla odwiedzających ze względu na zły stan techniczny, a w okolicy prowadzone były prace renowacyjne. Do morza poza samym molo wpadły toalety i część budynku restauracji, jak również sprzęt budowlany.
Straż pożarna z Santa Cruz podała, że całe molo i sąsiadujące z nim plaże będą zamknięte do odwołania. "Ze względu na zagrażające życiu warunki pogodowe prosimy o unikanie wszystkich obszarów przybrzeżnych. (...) Niebezpieczne warunki utrzymają się do południa we wtorek, 24 grudnia" - dodali przedstawiciele straży.
Autorka/Autor:as
Źródło: New York Times, Santa Cruz Fire Dept.
Źródło zdjęcia głównego: Santa Cruz Fire Department@Facebook
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Niebezpieczny pożar trawi grecką Kretę i stwarza zagrożenie dla mieszkańców i turystów. W trwającej od środy akcji gaśniczej biorą udział setki strażaków, ale warunki panujące na wyspie uniemożliwiają opanowanie żywiołu. Władze wprowadziły prewencyjne ewakuacje, a turyści masowo uciekają z hoteli. Na Kontakt24 otrzymujemy relacje od naszych czytelników.
Pożary na Krecie. Turyści uciekają z hoteli
W popularnym wśród turystów dystrykcie Cesme w tureckim Izmirze wybuchł pożar lasu. Rozprzestrzeniający się ogień zagraża obszarom mieszkalnym. Lokalne władze prewencyjnie ewakuowały kilka dzielnic miasta. Zamknięta została również autostrada łącząca Cesme z Izmirem.
Pożary w Turcji. Polski konsulat wydał zalecenia
W 2025 roku badacze z Uniwersytetu w Manchesterze przyjrzeli się temu, jaka przyszłość czeka grzyby z rodzaju Aspergillus. Chociaż łacińska nazwa może nam niewiele mówić, każdy z nas się z nimi zetknął. Charakterystyczny puchaty nalot na przeterminowanym chlebie mógł być efektem działalności właśnie tych organizmów. Gatunków pleśni jest na świecie mnóstwo, ale Aspergillus, po polsku nazywany kropidlakiem, to częsty gość w naszych domach, a nawet wewnątrz naszych organizmów - czy tego chcemy, czy nie.
Są wszędzie. Zmiana klimatu może sprawić, że będą zagrażać milionom
Za Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim kolejna doba na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W trakcie szóstego dnia astronauta między innymi połączył się z polską młodzieżą i dziećmi, a także rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem. W czwartek, po tygodniu od dotarcia na ISS, załoga misji Ax-4 będzie miała czas na odpoczynek i regenerację.
Sławosz Uznański-Wiśniewski ma dziś "off-duty day"
Znaczna część Europy zmaga się z ekstremalnym upałem. Podczas gdy w Portugalii temperatura przekracza 46 stopni Celsjusza, termometry w Moskwie pokazują zaledwie kilkanaście stopni. O obecnej sytuacji na Starym Kontynencie opowiadał w programie "Wstajesz i wiesz" synoptyk i prezenter pogody Tomasz Wasilewski.
Szaleńczy upał w Europie, ale nie w Moskwie
W Hiszpanii dwulatek zmarł po tym, jak został zostawiony przez ojca w samochodzie. Według służb prawdopodobną przyczyną śmierci dziecka był udar cieplny. Chłopiec przez kilka godzin przebywał w skrajnie niebezpiecznych warunkach.
Nie żyje dwulatek zostawiony w nagrzanym samochodzie
Mija kolejny dzień misji Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. W środę Polak połączył się między innymi z dziećmi zebranymi w Centrum Nauki i Techniki EC1 w Łodzi. Całe połączenie Ziemia-Międzynarodowa Stacja Kosmiczna można zobaczyć w TVN24+.
Co robi Polak w kosmosie? Zjada wodę, żeby się nie zgubiła
Nad Starym Kontynentem przetacza się fala upałów. Ekstremalnie wysokie temperatury odnotowuje się w wielu krajach. Tylko w Hiszpanii w czerwcu z powodu upałów zmarło co najmniej 380 osób. Władze apelują o bezpieczeństwo. Komunikaty rozesłały także polskie ambasady i konsulaty generalne.
Żar zalewa Europę. Polskie placówki dyplomatyczne apelują do turystów
Temperatura wody Morza Śródziemnego sięga prawie 30 stopni Celsjusza, a mamy dopiero początek lipca. To aż 6-7 stopni powyżej normy. Jak zaznaczył Tomasz Wasilewski, prezenter pogody tvnmeteo.pl, woda będzie się jeszcze bardziej nagrzewać.
Morze Śródziemne to zupa, która będzie jeszcze gorętsza
Wiele europejskich krajów mierzy się z upałem. Jednym z nich są Czechy, gdzie skwar trwa od kilku dni. W środę temperatury w niektórych miejscach kraju mogą niebezpiecznie zbliżyć się do 40 stopni Celsjusza.
W Czechach tak gorąco, że niedźwiedzie polarne tarzają się w lodzie
- Źródło:
- PAP, Reuters, Brno Daily
Czy woda najlepiej nawadnia organizm? Szkoccy naukowcy donoszą, że niekoniecznie. W badaniu opublikowanym na łamach pisma Amerykańskiego Towarzystwa Żywieniowego "The American Journal of Clinical Nutrition" udowadniają, że lepszym wyborem mogą być inne płyny.
Włochy zmagają się z ekstremalną pogodą. Z powodu upału oraz gwałtownych burz z silnym deszczem w kraju zginęły co najmniej dwie osoby. We Florencji na skutek gorąca doszło do przerw w dostawach prądu. Dynamiczna aura sparaliżowała także ruch kolejowy. Do odwołania zostało wstrzymane połączenie między Paryżem i Mediolanem.
Między skwarem a burzami. Trzy osoby nie żyją, blackout we Florencji
Francja mierzy się z rekordową falą upałów - we wtorek w 16 departamentach ogłoszono czerwony alert pogodowy, a temperatury sięgają 41 stopni Celsjusza. Zamknięto setki szkół i szczyt wieży Eiffla, a w regionie stołecznym wprowadzono ograniczenia w ruchu drogowym.
Zamknięto szczyt wieży Eiffla
W Hiszpanii 51-letnia kobieta zmarła po powrocie do domu z pracy. W ubiegłą sobotę sprzątała ulice Barcelony, podczas gdy w mieście szalał upał. Po tragedii w kraju rozgorzała debata na temat bezpieczeństwa pracowników w szczególnie gorące dni.
Sprzątała ulice Barcelony. Po powrocie do domu zmarła
Potężna bomba niżowa natarła na Nową Południową Walię, wywołując intensywne opady deszczu i silne porywy wiatru. Warunki pogodowe spowodowały ewakuacje w nadmorskich miejscowościach. Służby ostrzegają, że sytuacja pogorszy się w ciągu najbliższych 24 godzin.