Rafael, który jeszcze we wtorek był burzą tropikalną, szybko się wzmocnił i stał się huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Żywioł obecnie znajduje się około 260 kilometrów na południowy wschód od Hawany na Kubie. Zanim do niej dotrze, prawdopodobnie jeszcze bardziej się nasili. W związku z bliskim przemieszczaniem się cyklonu pogoda pogorszyła się na Florydzie.
We wtorek żywioł, określany jeszcze jako burza tropikalna, przeszedł przez zachodnią Jamajkę, przynosząc ulewne opady deszczu. W środę jego siła wzrosła do huraganu najpierw pierwszej, a później drugiej kategorii w pięciostopniowej rosnącej skali Saffira-Simpsona. Rafael przemieszcza się na północny zachód i w środę ma dotrzeć do zachodniej Kuby. Obecnie znajduje się około 260 kilometrów na południowy wschód od Hawany, stolicy tego karaibskiego kraju, generując wiatr o prędkości dochodzącej do około 160 kilometrów na godzinę.
Według amerykańskiego Narodowego Centrum ds. Huraganów (NHC), zbliżając się do Kuby Rafael będzie rósł w siłę. Największym zagrożeniem mają być ulewy powodujące powodzie i osuwiska ziemi. Z ostatnich prognoz wynika, że suma opadów wyniesie od 75 do 150 litrów wody na metr kwadratowy.
Ewakuacja 70 tysięcy osób
Władze Kuby zarządziły w poniedziałek ewakuację ponad 70 tysięcy mieszkańców. Z informacji tamtejszej obrony cywilnej, cytowanej przez powiązane z reżimem w Hawanie media wynika, że prowadzona ewakuacja dotyczy głównie osób, które nie mają warunków do bezpiecznego przetrwania żywiołu.
W wyspę 21 października uderzył huragan Oscar, przyczyniając się do ofiar śmiertelnych. Krótko przed tym Kuba doświadczyła potężnego paraliżu systemu energetycznego, w efekcie czego doszło do awarii prądu w całym kraju.
Ulewy na Florydzie
Żywioł może na krótko osłabnąć nad Kubą, ale później znów przybierze na sile, gdy pojawi się nad Zatoką Meksykańską, jednak nie powinien być tak silny jak huragany Helene i Milton z września i października - prognozuje NHC.
Służby monitorują wpływ cyklonu na warunki atmosferyczne u wybrzeży Luizjany, Missisipi i Teksasu na początku przyszłego tygodnia. Na Florydzie pobliska wędrówka huraganu już jest odczuwalna. Na południu tego amerykańskiego stanu i w rejonie archipelagu Florida Keys w środę pojawiły się ulewne opady deszczu.
Źródło: Reuters, CNN, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NHC/NOAA