IMGW opublikował raport "Klimat Polski 2022" podsumowujący warunki atmosferyczne w Polsce w roku 2022. Jak wynika z danych, ubiegły rok był znacznie cieplejszy od średniej wieloletniej, a przy tym suchy. Synoptycy podkreślają, że klimat na terenie naszego kraju coraz bardziej się ociepla, co w przyszłości może wywołać jeszcze poważniejsze szkody.
W 1990 roku ukazał się pierwszy Raport Międzyrządowego Panelu Ekspertów ds. Zmiany Klimatu (IPCC), zawierający dane na temat przyczyn i konsekwencji postępującego ocieplania się klimatu na świecie. Od tego momentu każda kolejna edycja coraz dobitniej pokazywała, w jak niespotykanym tempie postępują te zmiany i jak poważne są ich konsekwencje. Wpływ globalnego ocieplenia odczuwalny jest także w Polsce, co widać w przygotowanym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej raporcie "Klimat Polski 2022".
Ciepło, sucho, anomalnie
Średnia temperatura powietrza w 2022 roku w Polsce wyniosła 9,5 stopni Celsjusza i była o 0,8 stopnia wyższa od średniej rocznej z lat 1991-2020. Z tego powodu ubiegły rok należy zaliczyć do bardzo ciepłych. Najcieplejszym regionem okazało się Podkarpacie, gdzie średnia wyniosła 9,9 st. C i była wyższa od lokalnej normy o 0,9 stopnia. Najchłodniej było w wysoko położonych częściach Sudetów i Karpat - średnia wyniosła tam 8,9 st. C, co oznacza, że była niższa od normy o 0,8 stopnia.
Najcieplejszym miesiącem 2022 roku był sierpień, ale anomalnie wysokie temperatury wystąpiły także w lutym, czerwcu i październiku. Lato, czyli okres od czerwca do sierpnia, było drugim najcieplejszym latem w Polsce od połowy XX wieku. Do najchłodniejszych należy zaliczyć kwiecień i wrzesień, które charakteryzowały się średnią o ponad jeden stopień niższą od normy.
CZYTAJ TEŻ: Wzrosło ryzyko przekroczenia groźnego progu. "Będzie to miało daleko idące konsekwencje"
Krajowa średnia suma opadu atmosferycznego w 2022 roku wyniosła 534,4 litrów na metr kwadratowy, czyli zaledwie 88 procent normy wieloletniej. Miniony rok zalicza się zatem do lat suchych. Największy deficyt opadów zaznaczył się w środkowej części Wybrzeża, ale problem dotyczył prawie całego kraju.
Na dodatek w prawie całej Polsce, poza południowymi krańcami kraju i częścią pasa pojezierzy, zanotowany został ujemny klimatyczny bilans wodny (KBW). Oznacza to, że więcej wyparowywało z terenów kraju niż było dostarczane z opadami.
Zmiany w dużej skali
Rok 2022 kontynuował silny wzrostowy trend temperatury powietrza na obszarze Polski. Jak tłumaczą synoptycy IMGW, od 1951 roku wzrost temperatury w skali roku szacowany jest na 2,09 st. C. Tempo wzrostu zależy od regionu klimatycznego kraju: najsilniejszy wzrost temperatury występuje na pojezierzach, Podkarpaciu i w Karpatach, a najsłabszy - w pasie wyżyn i w Sudetach.
Analiza danych historycznych pokazuje, że od 1851 roku temperatura powietrza w wybranych dużych miastach Polski wzrosła w zakresie od 1,49 st. C w Gdańsku do 2,30 st. C w Warszawie. Raport podkreśla, że w ciągu ostatnich 40 lat tempo wzrostu temperatury w dużych aglomeracjach miejskich istotnie się zwiększyło.
- Informacje przedstawione w raporcie o stanie systemu klimatycznego w Polsce potwierdzają, że proces ocieplenia się klimatu na obszarze naszego kraju postępuje i ulega intensyfikacji - przekazał Mirosław Miętus z Centrum Badań i Rozwoju IMGW-PIB, główny autor raportu. - Warto się nad tym zastanowić i podjąć prace adaptacyjne, aby w przyszłości zminimalizować szkody wywołane podobnymi zdarzeniami.
Synoptycy dodali, że wpływ współczesnego ocieplenia jest powszechny - najbliższe 2-3 dekady będą miały krytyczne znaczenie dla przyszłości Ziemi. Zmieniający się klimat zagraża produkcji rolnej, zasobom wodnym, bezpieczeństwu oraz zdrowiu człowieka.
Źródło: IMGW-PiB, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Margy Crane/Shutterstock/IMGW,PiB