W nocy z niedzieli na poniedziałek na polskim niebie będzie szansa na zobaczenie niezwykle efektownego widoku - świetlnego wiru, związanego ze zrzutem paliwa z rakiety Falcon 9. Sprawdź, o której godzinie będzie można spodziewać się tego zjawiska.
O zjawisku poinformował w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor profilu "Z głową w gwiazdach".
"W niedzielę wieczorem, dokładnie o godzinie 23.18 naszego czasu, z kosmodromu Vandenberg w Kalifornii wystartuje rakieta Falcon 9 z misją Transporter 14" - napisał Wójcicki. Dodał, że tym razem na pokładzie drugiego stopnia rakiety będzie aż około 70 satelitów i kapsuł.
Kosmiczny wir na polskim niebie. Kiedy będzie szansa go zobaczyć
Misji będą towarzyszyć ciekawe widoki, które będziemy mogli zobaczyć na polskim niebie.
Wójcicki poinformował, że w 72 minut od startu, czyli pomiędzy godziną 00.30 a 00.38, zobaczymy drugi stopień Falcona 9 około 30-40 stopni nad wschodnim horyzontem. Przez poprzednie 15 minut swojego lotu Falcon 9 będzie uwalniał pierwszą grupę satelitów. Z tego względu jest ogromna szansa na to, że będziemy mogli dostrzec rakietę w towarzystwie mniejszych punkcików. Wójcicki dodał jednak, że mogą być one za małe, by dostrzec je gołym okiem.
Będzie to jednak tylko zapowiedź znacznie bardziej efektownego zjawiska, które nastąpi około półtorej godziny później.
Jak przekazał autor profilu "Z głową w gwiazdach", dokładnie o godz. 2.06 drugi stopień Falcona 9 wyleci z cienia Ziemi i będzie doskonale widoczny przez siedem minut z Polski nad zachodnim horyzontem. "To właśnie wtedy możemy spodziewać się dokonania zrzutu resztek paliwa, które utworzą na niebie świetlisty wir" - dodał. Dzięki temu, że niebo będzie wtedy jeszcze ciemne, ale Słońce znajdzie się zaledwie 14 stopni nad północnym horyzontem, wir powinien być doskonale widoczny z całej Polski - przyznał popularyzator astronomii.
Źródło: "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: KatRin/ Kontakt24