Noc z niedzieli na poniedziałek Polakom rozjaśniał tylko Księżyc w pełni. Mieszkańcy dalej wysuniętych na północ krajów mogli się natomiast cieszyć także zorzami polarnymi, które zafundował im niedzielny rozbłysk na Słońcu.
W niedzielę 30 września na Słońcu doszło do rozbłysku, który zaowocował skierowanym w stronę Ziemi tzw. koronalnym wyrzutem masy (Coronal Mass Ejection). CME - olbrzymi obłok plazmy wyrzuconej ze Słońca w przestrzeń kosmiczną - dotarł do Ziemi i spowodował pojawienie się zórz polarnych. W nocy z niedzieli na poniedziałek można je było zobaczyć w krajach położonych na wysokich szerokościach geograficznych. Tak więc szczęście mieli m.in. mieszkańcy najdalej na północ wysuniętych stanów USA.
Widowisko - które poza Amerykanami mieli okazję oglądać też m.in. Kanadyjczycy i Szwedzi - nie było wyjątkowo spektakularne. Trochę straciło na urodzie przez świecący jasno Księżyc w pełni.
Zielona zorza w Calgary
W Kanadzie, a dokładniej w Calgary, zorzę polarną można było oglądać o godz. 22.00 wieczorem czasu lokalnego. Świeciła ona na zielono:
Smugi w Szwecji
W szwedzkim Örnsköldsvik także się pojawiła, w postaci zielonych smug:
Błyski
Nad kanadyjskim Saskatchewan także się pojawiła, pobłyskując od czasu do czasu:
Kolorowa w USA
Widzieli ją - tym razem bardzo kolorową - także Amerykanie podróżujący drogą międzystanową nr 94 w stanie Wisconsin:
Autor: map/mj / Źródło: spaceweather.com, youtube.com