Natura nie przestaje nas zadziwiać. Te piękne barwy powstały podczas długotrwałej współpracy rzeki z górami. Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak!
Rzeka Mackenzie wraz z jej dopływami są wiodącymi źródłami wody słodkiej, która zasila Ocean Arktyczny. Tym samym wody te są głównym źródłem sedymentów (osadów), które osadzają się w deltowym ujściu cieku.
Specjalny sensor OLI (Operational Land Imager) umieszczony na satelicie Landsat 8 przedstawia malowniczy krajobraz deltowego ujścia rzeki Mackenzie. Zdjęcie satelitarne zostało zrobione stosunkowo niedawno, w dniu 19 lipca 2017, przez zespół naukowców z Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA). W tym czasie Morze Beauforta wyglądało, jakby zostało zabielone mlekiem.
Potężna sieć rzeczna
Mackenzie jest największą rzeką w Kanadzie. Rozbudowany system rzeczny, sprawia też, że zajmuje drugie miejsce w kategorii największych działów wodnych w Ameryce Północnej (tuż po Missisipi i Missourii). Ciekawe jest to, że średnia gęstość zaludnienia w okolicach koryta rzecznego (które ma długość około 4200 km) to tylko jedna osoba na kilometr kwadratowy.
Szacuje się, że około 7 procent wody pochodzącej z rzeki Mackenzie wpada do Oceanu Arktycznego. Jednak największe ilości wody i wleczonych z nią sedymentów, wpływają do oceanu w czerwcu i lipcu. Związane to jest z wezbraniami wód pochodzących z lądu, do których należą zasoby lodu i śnieg topniejącego pod wpływem wysokiej temperatury i intensywnego nasłonecznienia. Poziom wody w tym okresie wzrasta, niosąc ze sobą materiał rzeczny, składający się z rozpuszczonych składników organicznych oraz osadów.
Skąd ten kolor?
- Rwący nurt rzeki niesie ze sobą ogromne ilości materiału, które przede wszystkim pochodzą z procesów erozji Gór Skalistych, wywołanych przez wody głównego dopływu do Mackenzie - rzeki Liard - powiedział Bernhard Peucker, chemik zajmujący się składem chemicznym wód w instytucie Woods Hole Oceanographic. - Ten erozyjny gruz najczęściej pochodzi ze starych skał osadowych Gór Skalistych, do których należą: piaskowce, łupki oraz wapienie. Drobnoziarnisty materiał wypychany jest z nurtem rzeki do oceanu w strefie przybrzeżnej. Patrząc na zdjęcie, można stwierdzić, że proces ten trwa już od pewnego czasu. Świadczą o tym różne kolory oraz odcienie sedymentów zmieszanych z wodą oceaniczną - dodaje.
Dość zaskakujące raporty badań
Z badań opublikowanych w 2014 roku, przeprowadzanych przez naukowców NASA wynika, że słodka woda płynąca z rzek do Oceanu Arktycznego, może mieć znaczący wpływ na miąższość pokrywy lodowej w Oceanie Arktycznym. Z rzek wypływa ciepła woda, która prawdopodobnie przyśpiesza topnienie lodu morskiego zlokalizowanego w pobliżu wybrzeża.
W związku z tym, ma to istotny wpływ na klimat. Do otwartych wód trafia więcej sedymentów, których zawiesina zabarwia wodę na jaśniejszy kolor. Im woda w zbiorniku jest ciemniejsza, tym więcej absorbuje promieni słonecznych (pochłania ciepło).
Obecnie - jak widać na zdjęciu satelitarnym - woda jest coraz jaśniejsza. Związane jest to ze wzrastającym albedem (stosunek ilości promieniowania odbitego do padającego), którego wartość jest bardzo wysoka. Promieniowanie odbijane od powierzchni wody przenosi dużą ilość energii, co prawdopodobnie ma związek z szybszym topnieniem lodowców w tej okolicy.
Zobacz jak zmienia się pokrywa lodowców na zdjęciach satelitarnych:
Satelita jest skutecznym szpiegiem
Na zdjęciach satelitarnych, które robione są co jakiś czas, można zaobserwować kierunek rozwoju różnych zjawisk zachodzących na Ziemi. Naukowcy monitorowali odrywanie się fragmentów lodowca Larsen C. Sprawdź, jak przebiegał ten proces.
Autor: wd/tm / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA