"W marcu jak w garncu", czyli kapryśna pogoda na zdjęciach internautów

Mimo iż w Polsce nastała wiosna meteorologiczna i na początku miesiąca można było poczuć ciepłe promienie słońca, to kilka dni później w wielu regionach naszego kraju ochłodziło się, a miejscami utworzyła się kilkucentymetrowa pokrywa śnieżna. Doświadczenie więc mówi, że wiosna nie zawsze oznacza piękną pogodę.

W szkole na lekcjach geografii uczą, że wiosna kalendarzowa rozpoczyna się 21 marca. Poza kalendarzową, co roku 1 marca na półkuli północnej następuje wiosna meteorologiczna.

Istnieje również termin jak wiosna astronomiczna. Jest to pojęcie, które wiąże się z równonocą wiosenną (marcową). W tym roku nastąpi ona 20 marca o godz. 23.45. Oznacza to, że Słońce, które w tym momencie minie na nieboskłonie punkt Barana, przez następne pół roku oświetli mocniej półkule północną.

W meteorologii stosuje się również pojęcie wiosny termicznej. Według profesora Eugeniusza Romera, polskiego geografa, okres ten przypada wtedy, kiedy średnia dobowa temperatura powietrza waha się od 5 st. C do 15 st. C. Takie wartości muszą utrzymywać się przez przynajmniej 5 dni.

Poza kalendarzową, astronomiczną, meteorologiczną i termiczną istnieje pojęcie jak wiosna fenologiczna. Okres ten dzieli się na 3 mniejsze: przedwiośnie, zaranie wiosny oraz pełnia wiosny. Wiosnę określa się na podstawie kwitnących w danym czasie roślin. Podczas przedwiośnia zaczynają kwitnąć między innymi leszczyna, olsza czarna, krokus spiski. Podczas zarania wiosny pojawiają się kwiaty na drzewach owocowych. Natomiast podczas pełni wiosny można zaobserwować kwitnącego narcyza, chabra bławatka, czy bez lilak.

Nasi internauci przesyłają zdjęcia, na których widać jak marzec, a więc i wiosna meteorologiczna potrafią być kapryśne. Poniższe zdjęcia są idealnym odzwierciedleniem polskiego przysłowia "w marcu jak w garncu".

Autor: mab/rp / Źródło: TVN Meteo