Kaczki przechodzące przez ulicę nie są już niczym niezwykłym, ale aligator na pasie startowym to jest już pewne zaskoczenie. Niecodzienny gość pojawił się na lotnisku w Orlando w amerykańskim stanie Floryda.
Pasażerowie lecieli z lotniska Baltimore-Waszyngton do Orlando. Zwierzę zostało zauważone po wylądowaniu, podczas kołowania.
- Uwierzcie mi albo nie, ale na środku pasa startowego jest aligator - powiedział do lekko zdezorientowanych pasażerów pilot samolotu.
Niecodzienna przeszkoda
Wideo kroczącego po pasie gada zamieścił Anthony Velardi, jeden z pasażerów. Lokalnym mediom powiedział, że samolot musiał się zatrzymać i poczekać, aż aligator zejdzie z pasa startowego.
Zwierzę miało około metra długości, ale jego dokładne wymiary nie są znane. Aby samolot mógł ruszyć dalej, służby lotniska musiały użyć ciężarówki. W ten sposób zachęciły aligatora do szybszego opuszczenia pasa i przejścia do pobliskiego stawu.
Aligator nie spowodował jednak opóźnienia. Wręcz przeciwnie, pasażerowie dotarli do celu 17 minut przed czasem.
Autor: dd/aw / Źródło: ENEX, CBS Denver