Ten tydzień był wyjątkowy dla naukowców zajmujących się badaniem "drugiej Ziemi", czyli Tytana. Dwie niezależne grupy badawcze znalzały jego najwyższy punkt i dowiodły, że na jego powierzchni tworzą się mgły.
Tytan to największy księżyc Saturna. Żywo interesuje świat badawczy, bo jego atmosfera jest bardzo podobna do atmosfery ziemskiej sprzed 4 mld lat. W wielu aspektach oba ciała niebieskie są nie bliźniacze, ale analogiczne.
Góra jak Everest
Naukowcy już wcześniej odkryli, że większość najwyższych gór Tytana występuje blisko równika. Tam też za pomocą sondy Cassini odnaleźli w tym tygodniu tę najwyższą. Leży w obrębie grzbietów górskich o nazwie Mithrim Montes i ma 3,337 m wysokości. (patrz zdjęcie powyżej).
- To nie tylko najwyższy punkt, jaki do tej pory odkryliśmy. To prawdopodobnie najwyższy jaki tam istnieje - powiedział Stephen Wall, wiceszef zespołu kierującego sondą Cassini.
Skąd ta pewność? Ukształtowanie powierzchni Tytana nie pozwala na uformowanie się wyższych szczytów niż nieco ponad 3 tys. metrów. Dlatego nowo odkryty szczyt został ochrzczony drugim Everestem, mimo że jest od niego o ok. 5 tys. m niższy.
Mgły na powierzchni
Inne badanie z tego tygodnia dowiodło, że na Tytanie znajdują się mgły. Do tej pory były widoczne jedynie z orbity. Teraz sonda Cassini zlokalizowała je na powierzchni księżyca.
Ich obecność wskazuje na aktywny cykl hydrologiczny na Tytanie.
Autor: mar/rp / Źródło: NASA