Obecność mikroskopijnych nieznanych organizmów została wykryta w najbardziej sterylnych pomieszczeniach NASA i ESA, w których nie powinna przetrwać żadna forma życia. Badacze sądzą, że odkryte mikroby przeżyłyby nawet w kosmosie, bowiem okazują się odporne na zabójcze dawki promieniowania i skrajne temperatury.
- Ten sam mikroorganizm został odkryty w dwóch miejscach; w sterylnych pomieszczeniach NASA i ESA - przyznał Parag Vaishampayan, mikrobiolog pracujący dla NASA w Jet Propulsion Laboratory.
Pierwszy raz organizmy zaobserwowano w 2007 roku, podczas prac nad bezzałogową sondą Phoenix. Uznano ich pojawienie się za błąd, wynikający z nieszczelności filtrów powietrza lub niedokładnej dezynfekcji osób wchodzących do pomieszczenia.
Naukowcy znów natknęli się na mikroby, pracując nad Kosmicznym Obserwatorium Herschela. Zaintrygowani niezwykłym organizmem, postanowili dokładnie go zbadać.
Zabójczo czysta technologia
Organizmy odkryto w dwóch skrajnie sterylnych pomieszczeniach, określanych jako "czyste". To pomieszczenia, w których poziom czystości uniemożliwia przeżycie nawet najwytrzymalszym znanym mikroorganizmom.
- "Czyste pomieszczenia" - laboratoria lub hale produkcyjne - są sterylniejsze od sali operacyjnej. To najczystsze miejsce na Ziemi - zaznacza Parag Vaishampayan. Nie unosi się tam nawet najmniejsza drobina kurzu, a powietrze tłoczone do środka jest kilkakrotnie filtrowane. By wejść do środka, należy założyć specjalny kombinezon, przejść po dezynfekującej macie i poddać się odkażaniu, zapewniającemu stuprocentową sterylność.
Procedury gwarantują usunięcie wszelkich najmniejszych nawet drobin zanieczyszczeń. Przeprowadza się tam badania, a także buduje precyzyjne urządzenia, dla których nawet mikroskopijne zanieczyszczenie jest katastrofalne.
Mogłaby żyć na Marsie?
Parag Vaishampayan twierdzi, że odkryte mikroorganizmy byłyby w stanie żyć na Czerwonej Planecie. Według Vaishampayana mikroby, którym nadano nazwę Tersicoccus phoenicis, miałyby szansę przetrwać nie tylko ogromne wahania temperatury towarzyszące podróży po kosmosie, ale także potężne dawki promieniowania.
Tersicoccus phoenicis funkcjonowały i świetnie sobie radziły w środowisku skrajnie nieprzyjaznym dla wszystkich form życia, jałowym i pozbawionym źródeł pokarmu. - Żaden inny organizm nie mógłby przetrwać w takim miejscu - podkreśla Vaishampayan.
Życie na przekór
Naukowcy postanowili sprawdzić, czy odkryty mikroorganizm rzeczywiście jest w stanie przetrwać w skrajnie niesprzyjających warunkach, bez dostępu do światła czy pokarmu. Okazało się, że tak, bo mikroby wykazywały zdolność do regeneracji na poziomie DNA.
Tersicoccus został szczegółowo opisany w miesięczniku "International Journal of Systematic and Evolutionary Microbiology".
Autor: mb/mj / Źródło: scientificamerican.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech