Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać daniela spacerującego na ogrodzonym parkingu w Bydgoszczy. Zwierzę było zagubione. Pan Piotr, autor nagrania, próbował zatrzymać daniela na parkingu, żeby nie wybiegł na ulicę, jednak ten okazał się szybszy.
Zwierzę błąkało się po parkingu przy ulicy Jeremiego Przybory tuż po godzinie 12 w poniedziałek, jak przekazał Reporter 24. - Nie wiem skąd się tam wziął, ale podejrzewam, że z pobliskich lasów, które otaczają osiedla - mówił. Pan Piotr opowiadał, że gdy jechał samochodem odebrać dziecko ze szkoły, zobaczył zwierzę idące w stronę parkingu. - Zacząłem delikatnie za nim jechać, żeby zobaczyć, gdzie pójdzie, no i wszedł na ten parking - opisywał.
Mężczyzna próbował zatrzymać daniela w jednym miejscu, zanim zadzwoni na służby. - Zaczęliśmy nagrywać, ale była ze mną siedmioletnia dziewczynka i to ona, jako najbardziej z nas przytomna, krzyczała, żeby zamknąć bramę - relacjonował.
- Chciałem go tam zatrzymać dla jego bezpieczeństwa. Zastawiłem samochodem jedną bramę i chciałem zamknąć drugą, ale (daniel - red.) był sprytniejszy i szybszy przede wszystkim, i czmychnął - opisywał autor nagrania.
"To było piękne zwierzę"
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112. - Powiedziałem, w którym kierunku poszedł i że nic mu nie jest, ale że trzeba mu pomóc wrócić do lasu - mówił.
- To było piękne zwierzę. Miał potężne, duże poroże, ale sam nie był wielki. Wydaje mi się, że to było młode zwierzę. Wydawało się wystraszone - opowiadał Reporter 24.
Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24