W drugiej połowie listopada temperatury będą konsekwentnie dzień po dniu spadać. Jak wyjaśnia w komentarzu do prognozy długoterminowej synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, za chłód będą najpierw odpowiadać wilgotne masy powietrza związane z niżami. Po zmianie cyrkulacji na wyżową arktyczne masy z północy przyniosą nam już mróz, a miejscami opady śniegu.
W ciągu najbliższych czterech dni dominować będą układy niżowe oraz chłodne i wilgotne polarno-morskie powietrze. Temperatura maksymalna nie spadnie poniżej 5 st. C i i nie przekroczy 11 st. C. Nocą możliwe przymrozki do -3 st. C.
Najzimniej na wschodzie i południu
Weekend oraz kolejny tydzień ma być zdecydowanie chłodniejszy, a to za sprawą potężnego wyżu, który rozbuduje się nad Europą zachodnią i sprowadzi do Polski zimne, arktyczne powietrze z północy. Należy się więc spodziewać ujemnej temperatury w ciągu dnia na wschodzie i południu kraju, a w nocy spadków temperatury do -10 st. C oraz opadów śniegu i deszczu ze śniegiem.
Na początku grudnia nastąpi przejściowe ocieplenie.
Autor: Wojciech Raczynski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock