Słonie ze Sri Lanki są zmuszone szukać pożywienia na wysypiskach śmieci. Zwierzęta często z resztkami warzyw czy owoców spożywają także plastik. W zeszłym roku z tego powodu padło 361 osobników.
Przeszukiwały stosy plastiku, papieru i innych śmieci, wyrywały resztki warzyw i owoców. Dla mieszkańców Sri Lanki widok głodnych słoni szukających pożywienia nie jest niczym wyjątkowym. Jednak udostępnione we wtorek nagranie pokazało całemu światu, jak poważny jest problem zanieczyszczania środowiska.
We wschodnich regionach Sri Lanki znajdują się trzy największe w kraju wysypiska śmieci. W pobliżu nich znajdują się strefy ochrony przyrody. Słoniom często zdarza się urządzać wycieczki na wysypiska, gdy muszą znaleźć coś do jedzenia.
Nie tylko resztki
To konkretne wysypisko śmieci, w Amparze, powstało około dziesięciu lat temu. Znajduje się w środku korytarza ekologicznego dla słoni, w którym mieszka 200-300 osobników. Aby słonie nie wchodziły na jego teren ogrodzono je elektrycznym płotem. Niektórym ze zwierząt udało się jednak przedostać.
Niestety, niejednokrotnie oprócz resztek pożywienia słonie jedzą też plastik. Jak mówią tamtejsi urzędnicy, to powoli je zabija. W ubiegłym roku z tego powodu padło 361 słoni.
Chodzą do wiosek
Wygłodniałe zwierzęta chodzą szukać jedzenia nie tylko na wysypisku. Zwierzętom często zdarzało się odwiedzać zamieszkałe tereny, jednak jak skarżą się mieszkańcy okolicznych wiosek, od jakiegoś czasu pojawiają się coraz częściej.
Każdego roku z ich powodu ginie od 20 do 80 osób.
Populacja słoni na Sri Lance liczy około 7,5 tysiąca dzikich osobników. Niektórzy decydują się je hodować, a "udomowione" słonie są czczone w kraju i przez cały rok wykorzystywane w wydarzeniach religijnych i kulturalnych.
Autor: kw / Źródło: Reuters