Włoskie media donoszą o ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez, który ma się odbyć w Wenecji i potrwać trzy dni. Pomysł hucznego ślubu miliardera w tym słynnym miejscu spotkał się z głosami niezadowolenia, jednak burmistrz miasta uspokaja i zapewnia, że władze współpracują z organizatorami wydarzenia.
- Bezos i Sanchez według mediów na koniec czerwca zarezerwowali miejsca w pięciu najbardziej luksusowych hotelach w Wenecji
- Wśród mieszkańców pojawiły się obawy, że uroczystość może okazać się uciążliwa dla miasta już zmagającego się z nadmierną turystyką
- Burmistrz Wenecji zapewnia, że wydarzenie nie spowoduje większych zakłóceń
- Media przypominają o poprzednim hucznym ślubie w Wenecji George Clooneya i Amal Alamuddin, który okazał się uciążliwy przynajmniej dla części mieszkańców
Według rzecznika burmistrza Wenecji Luki Zuina, uroczystości związane ze ślubem potrwają od 24 do 26 czerwca - przekazał w sobotę portal CNN, dodając, że ślub rzekomo ma się odbyć na Koru, superjachcie Bezosa, który zostanie zakotwiczony w Lagunie Weneckiej. Z doniesień włoskich mediów wynika, że organizatorzy ślubu zarezerwowali nie tylko dok dla jachtu miliardera, ale i komplet miejsc w pięciu najbardziej luksusowych weneckich hotelach i niemal całą flotę miejskich taksówek wodnych.
Donald Trump na ślubie w Wenecji?
Bezos i Sanchez nie potwierdzili żadnych szczegółów dotyczących ceremonii, ale władze Wenecji przyznały w oświadczeniu, że wydarzenie się odbędzie. Dodały zarazem, że będzie ono możliwe do zorganizowania, jeśli zaproszonych zostanie tylko 200 gości. Brytyjski "Guardian" wskazał, że w tym gronie znajdzie się być może m.in. prezydent USA Donald Trump.
Dziennik dodał, że pomysł zorganizowania ślubu miliardera i dziennikarki we włoskim mieście podobno zrodził się po tym, jak projektant mody Domenico Dolce powiedział przedstawicielowi miejscowych władz, Morrisowi Ceronowi, że para szuka "magicznego" miejsca na ślub.
Ślub Bezosa w Wenecji
Burmistrz Wenecji Luigi Brugnano publicznie podziękował Ceronowi za przyciągnięcie słynnej pary. W rozmowie z magazynem "People" powiedział także, że władze miasta wspierają organizatorów ślubu, "aby zapewnić, że wydarzenie będzie bezwzględnie respektować delikatność i wyjątkowość miasta". W rozmowie z weneckim wydaniem "Corriere della Sera" Brugnano stwierdził, że ceremonia może dla miasta oznaczać "miliony euro". "Wenecja przywykła do tego, że bez większych zakłóceń co tydzień odbywają się w niej wydarzenia i pokazy" - przekazały miejscowe władze w oświadczeniu dla "People".
Idea ślubu celebrytów w Wenecji nie wszystkim jednak przypadła do gustu, obawy wyrażają zwłaszcza niektórzy cytowani przez media mieszkańcy miasta. Miejscowa przewodniczka, przedstawiona przez "Guardiana" jako Francesca, wskazała, że ślub Bezosa i Sanchez będzie "wielkim utrapieniem". - Myślę, że większość ludzi podziela to zdanie. Jesteśmy zirytowani całą masą problemów związanych z nadmierną turystyką i to jest kolejna rzecz, którą miasto musi znosić - dodała.
George Clooney w taksówce wodnej
Ślub Bezosa i Sanchez nie byłby pierwszą tego typu ceremonią z udziałem celebrytów w Wenecji. W 2014 roku George Clooney i Amal Alamuddin powiedzieli sobie "tak" w urzędzie miejskim w Ca' Farsetti Palazzo, następnie taksówką wodną z napisem "Amore" przepłynęli po Canal Grande. Wszystkiemu przyglądały się tysiące osób zgromadzonych na mostach miasta.
Nie jest jasne, czy zwiedzający będą mogli zobaczyć ślub Bezosa i Sanchez - przyznał CNN. Z kolei cytowana wcześniej przez "Guardiana" przewodniczka Francesca podkreśliła, że uroczystość sprzed dekady była dla niej uciążliwa, ponieważ spowodowała "dużo zamieszania", a po mieście "nie można się było poruszać".
Źródło: CNN, The Guardian, USA Today, The Independent
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA / POOL