Chiński Pop Mart ogłosił, że jeszcze w sierpniu wypuści na rynek dwie nowe wersje popularnej zabawki Labubu. Kolekcjonerskie figurki mają być dostępne na stronie internetowej firmy, a także w aplikacji i na oficjalnych kontach producenta na TikToku. Znana jest też cena maskotek.
Chiński Pop Mart, producent zabawek kolekcjonerskich, ogłosił, że w tym miesiącu wypuści na rynek miniaturowe Labubu, a także nową, długowłosą wersję zabawki.
Postać Labubu, stworzona przez artystę i ilustratora Kasinga Lunga, po raz pierwszy pojawiła się na ilustracjach w trzech książkach w 2015 roku. W 2019 roku Lung zawarł umowę na sprzedaż figurek z firmą Pop Mart, specjalizującą się w zabawkach dla koneserów i influencerów. Gdy w 2023 roku do sprzedaży trafiły pluszowe maskotki Labubu na brelokach, stały się rynkowym fenomenem.
Miniaturowe i długowłose - co wiadomo
O wypuszczeniu na rynek miniaturowego wisiorka Labubu - jako części serii The Monsters Pin For Love - Pop Mart poinformował w piątek. Ma być dostępny w różnych kolorach odpowiadających literom alfabetu. Cena za sztukę w USA wyniesie 22,99 dolara. Seria zawiera również 30 pudełek z literami, każde z unikalnym wzorem i zawieszką z motywem stworków. Tu cena za sztukę ma wynieść 18,99 dolara.
Dodatkowo Pop Mart wprowadza na rynek winylową pluszową lalkę Rock the Universe w serii Monsters Big Into Energy. Pluszowa lalka, która będzie miała naszyjnik w kształcie serca z pereł i stopu metali, to pierwsza figurka Monsterów o długim futrze. Barwienie specjalistyczną techniką ma gwarantować, że nie powstaną dwie identyczne figurki. Cena lalek wyniesie 114,99 dolarów za sztukę.
Wszystkie nowe produkty mają być dostępne od 29 sierpnia na stronie internetowej Pop Mart, a także w aplikacji firmy i na jej oficjalnych kontach na TikToku.
Pop Mart notuje rekordowe zyski
Labubu to wielki sukces dla Pop Mart. Jego przychody wzrosły ponad dwukrotnie w 2024 roku, osiągając 13,04 miliarda juanów (1,81 miliarda dolarów), częściowo dzięki temu stworkowi. Zgodnie z rocznym raportem firmy przychody ze sprzedaży pluszowych zabawek Pop Mart wzrosły w 2024 roku o ponad 1200 proc., co stanowi prawie 22 proc. całkowitych przychodów chińskiego producenta.
Na początku tego tygodnia Pop Mart poinformował, że zysk przypadający akcjonariuszom gwałtownie wzrósł o prawie 400 proc. w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku. Przychody wzrosły o ponad 200 proc., do 13,88 miliarda juanów (1,93 miliarda dolarów). Przychody w regionie Azji i Pacyfiku wzrosły o ponad 250 proc., a w obu Amerykach o ponad 1000 proc.
Co do przyszłości, analitycy są jednak ostrożni. - Spodziewamy się dalszego wzrostu dzięki nowym edycjom i uzupełnianiu zapasów. Mimo to akcje wydają się przewartościowane, a ryzyko biznesowe jest wysokie - ocenił analityk Morningstar Jeff Zhang.
Tymczasem prezes firmy Wang Ning spodziewa się jeszcze w tym roku przychodu w wysokości 30 miliardów juanów (ponad 4 mld dol.). To wynik znacznie przewyższający pierwotny cel - 20 miliardów juanów. Firma zapowiedziała też ekspansję na rynkach wschodzących, m.in. w regionie Bliskiego Wschodu, Europy Środkowej oraz Ameryki Środkowej i Południowej.
Figurki Labubu są sprzedawane głównie w tzw. blind boxach, czyli zamkniętych pudełkach, których zawartość pozostaje tajemnicą aż do otwarcia. Ta strategia sprzedaży - choć krytykowana za podobieństwo do hazardu - przyciąga tłumy klientów i tworzy silny popyt kolekcjonerski.
ZOBACZ TEŻ: Kiedy nie stać cię na dom, kupujesz Labubu
Źródło: ABC News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe