Wielka Brytania zawarła umowę o wolnym handlu z Japonią. To pierwsze tego typu porozumienie po wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, które miało miejsce 31 stycznia - poinformował rząd brytyjski. Zgodnie z umową cła nie będą nakładane w przypadku 99 procent wymiany handlowej.
Według analiz brytyjskiego rządu dzięki umowie handel między obydwoma krajami zwiększy się o 15,2 mld funtów, brytyjski PKB wzrośnie o 1,5 mld funtów, zaś w długoterminowej perspektywie przyczyni się ona do zwiększenia pensji brytyjskich pracowników o 800 mln funtów.
"Pierwsza duża umowa handlowa po brexicie"
Ostateczne warunki umowy uzgodniła minister handlu międzynarodowego Liz Truss podczas przeprowadzonej w piątek rano wideorozmowy z japońskim ministrem spraw zagranicznych Toshimitsu Motegim.
Truss powiedziała, że porozumienie "wykracza daleko poza" umowę handlową UE-Japonia, która była podstawą negocjacji brytyjsko-japońskich i którą Wielka Brytania jest objęta do zakończenia okresu przejściowego po brexicie, czyli do 31 grudnia 2020 r. Dodała, że porozumienie jest ważnym krokiem w kierunku przystąpienia Wielkiej Brytanii do CPTPP, czyli porozumienia handlowego między 11 państwami, będącego nową wersją Partnerstwa Transpacyficznego.
- To historyczny moment dla Wielkiej Brytanii i Japonii, gdyż jest to nasza pierwsza duża umowa handlowa po brexicie. Umowa, którą wynegocjowaliśmy - w rekordowym czasie i w trudnych okolicznościach - wykracza daleko poza istniejące porozumienie Unii Europejskiej, ponieważ zapewnia nowe korzyści brytyjskim przedsiębiorstwom w naszych wielkich branżach produkcyjnych, spożywczych i napojów oraz technicznych. Od pracowników przemysłu motoryzacyjnego w Walii po szewców w północnej Anglii, umowa ta pomoże lepiej się rozwijać, ponieważ stworzy nowe możliwości dla ludzi w całym Zjednoczonym Królestwie i pomoże wyrównać poziom rozwoju w naszym kraju - oświadczyła Truss.
- Pod względem strategicznym umowa jest ważnym krokiem w kierunku przystąpienia do Partnerstwa Transpacyficznego i ustawia Wielką Brytanię w centrum sieci nowoczesnych umów o wolnym handlu z podobnie myślącymi przyjaciółmi i sojusznikami - dodała.
Rozmowy z USA, Australią i Nową Zelandią
Zawarcie umowy handlowej z Japonią jest dużym sukcesem dla rządu Borisa Johnsona, zwłaszcza wobec pojawiających się w sierpniu doniesień o tym, że negocjacje utknęły w martwym punkcie w kwestii dostępu do żywności i produktów rolnych, a także braku postępu w negocjacjach na temat umowy o wolnym handlu z UE.
Według danych ministerstwa handlu międzynarodowego wartość brytyjskiej wymiany handlowej z Japonią wyniosła w 2018 r. 29,1 mld funtów, podczas gdy wymiany z UE - 659,5 mld funtów.
Rządząca Partia Konserwatywna zapowiedziała w programie przed zeszłorocznymi wyborami do parlamentu, że chce, by w ciągu trzech lat po brexicie 80 proc. brytyjskiego handlu było objęte umowami o wolnym handlu. Oprócz trwających negocjacji z UE brytyjski rząd obecnie prowadzi je także ze Stanami Zjednoczonymi, Australią i Nową Zelandią.
Źródło: PAP