Brexit uderzy w pracowników z Polski? Minister wyjaśnia

Wiceminister Szymański o znaczeniu Brexitu dla Polski
Wiceminister Szymański o znaczeniu Brexitu dla Polski
Wiceminister Szymański o znaczeniu Brexitu dla Polski

- Polski rząd zrobił już wszystko, by ułatwić Wielkiej Brytanii podjęcie decyzji, by zostać na przyszłość w szeregach UE. Więcej nic w tej sprawie zrobić nie można - ocenił na antenie TVN24BiS Konrad Szymański, wiceminister spraw zagranicznych oraz minister ds. europejskich. - Wydaje mi się, że ingerowanie w sam proces polityczny już w kampanii referendalnej, w ostatnich dniach mogłoby być ryzykowne, ponieważ pamiętajmy, że kwestia polska w tym referendum odgrywa pewną rolę. W moim przekonaniu bardzo nieusprawiedliwioną, nieproporcjonalną - dodał.

Zdaniem Konrada Szymańskiego emigranci zarobkowi to jeden z ważniejszych argumentów, wykorzystywanych przez zwolenników opuszczenia UE w trwającej kampanii.

- Te głosy o szkodliwym wpływie pracowników migrujących na gospodarkę brytyjską są całkowicie oderwane od rzeczywistości gospodarczej tego kraju - bronił polskich emigrantów wiceminister spraw zagranicznych. - Tak czy inaczej, poniekąd to referendum jest także o tym, że Brytyjczycy sami są w stanie decydować o swoim losie - dodał.

Rozwiązania zastępcze

Szymański zapewniał, że Unia Europejska ma pewną strategię, która spowoduje, że ewentualny Brexit odbędzie się bezboleśnie. - Jeśli miałoby do tego dojść, to będziemy dbali o to, aby proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej był uporządkowany i rzetelny - zaznaczył Szymański.

- To ma związek z trzymaniem przez Wielką Brytanię wszystkich zobowiązań, które są związane z członkostwem w UE. Druga sprawa to przyjrzenie się rozwiązaniom zastępczym dla Wielkiej Brytanii, aby mogła pozostać możliwie blisko Europy. Jeśli nie na zasadach członkostwa w UE, to możliwie blisko Europy kontynentalnej zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. Tak, aby ten krok referendalny nie powodował napięć politycznych, zamieszania politycznego na kontynencie - mówił.

Polska za pragmatyzmem

W nawiązaniu do działań premiera Węgier Viktora Orbana, który opublikował w brytyjskiej prasie specjalny komunikat skierowany do obywateli Wielkiej Brytanii, minister ds. europejskich wspomniał także o polskim stanowisku względem Brexitu.

- Polska będzie zwolennikiem pragmatycznych, praktycznych rozwiązań, które będą służyły obywatelom i przedsiębiorcom po obu stronach kanału. W tym, także polskim pracownikom na Wyspach - powiedział Szymański.

Gość TVN24BiS podkreślił, że Anglia będzie częścią UE przez lata. Nawet, jeśli wynik referendum wskaże na jej opuszczenie.

- Tak długo, jak Wielka Brytania jest członkiem Unii Europejskiej, a teraz bez względu na wynik referendum to będzie trwało jeszcze lata. Wyjście z UE nie będzie odbywało się w sposób chaotyczny, nerwowy liczony w tygodniach czy miesiącach. Tak długo, jak Wielka Brytania jest członkiem Unii, musi stosować się do zobowiązań unijnych i te zobowiązania będą respektowane. Inaczej UE będzie musiała reagować akcjami natury prawnej czy politycznej - wspomniał.

Polski pracownik pomaga

Wiceminister Szymański zapewniał także, że prawa polskich pracowników nie zmienią się nagle.

- Nie spodziewam się, że referendum wywołało takie skutki, że Wielka Brytania nagle stanie się krajem, który będzie odbiegał rażąco od norm pracowniczych, jeśli chodzi o prawa pracowników migrujących - mówił wiceminister. - Natomiast jest prawdą, jeżeli gwarancji traktatowych zabraknie, prawa te będą chronione gorzej. Będą zależne w 100 proc. tylko od woli brytyjskiego parlamentu - wyjaśniał.

- Biorąc pod uwagę zmiany, jakie zachodzą w debacie brytyjskiej - w szczególności praw pracowników migrujących i roli migracji dla brytyjskiej gospodarki, jest się czego obawiać. Jednak ja wierzę w zdrowy rozsądek Brytyjczyków - ocenił.

Wskazał także na ekonomiczne dane, które sugerują, że "imigranci w swojej masie pomagają brytyjskiej gospodarce".

Wspólny rynek - albo w całości, albo wcale

Szymański zaznaczył, że przynależność do wspólnego rynku rodzi pewne zobowiązania - także względem pracowników migrujących. - Jeśli Wielka Brytania chce zachować związki ze wspólnym rynkiem, musi też podlegać regułom tego wspólnego rynku. Jednym z czynników kluczowych elementów jest poszanowanie praw pracowników migrujących, poszanowanie swobody przepływu siły roboczej, a także usług. W związku z czym, tutaj nie ma zgody, by otwierać wspólny rynek w sposób selektywny - zaznaczył Szymański.

- Wspólny rynek można wziąć albo w całości, albo w ogóle. I tego będą dotyczyły rozmowy, negocjacje, jeśli dojdzie już do ewentualnego złego rozwiązania w referendum i jeżeli Londyn zgłosić tego typu oczekiwanie, by jednak być częścią tego wspólnego obiegu gospodarczego - stwierdził wiceminister.

Będzie zamieszanie

Konrad Szymański odniósł się także do ewentualnej reakcji rynków na Brexit. Zapewnił, że instytucje finansowe w Polsce i za granicą będą dbały o to, by wahania walut były jak najmniej dotkliwe.

- Ministerstwo Finansów i zapewne Narodowy Bank Polski bardzo uważnie będą przyglądały się temu, co będzie się działo na rynkach finansowych, co będzie się działo z walutą bezpośrednio po referendum - zapewnił wiceminister.

Szymański mówił, że jest pewien tego, że w dni następujące po Brexicie można się spodziewać „wielkiego zamieszania”, a reakcje nadejdą ze Wschodu. - Na pewno będzie wielkie zamieszanie, na pewno rynki będą reagowały bardzo wrażliwie. To się może zacząć już w bardzo wczesnych godzinach porannych w piątek, kiedy Azja zareaguje, na razie na swoje przypuszczenia co do wyniku głosowania - stwierdził wiceminister spraw zagranicznych.

Nie uważa jednak, by stan zamieszania trwał bardzo długo.

- Taka nad reakcja może potrwać kilka dni, natomiast nie będzie miała charakteru trwałego, ponieważ wszystkie zaburzenia związane z rynkiem finansowym nie będą miały w tym wypadku podstaw ekonomicznych. Będą pochodną zamieszania politycznego. To zamieszanie polityczne będzie słabło w ciągu kolejnych dni po referendum - uznał Konrad Szymański.

Szczyt RE ostudzi emocje

Zdaniem ministra ds. europejskich zbawienny będzie szczyt Rady Europejskiej.

- To zamieszanie polityczne będzie słabło w ciągu kolejnych dni po referendum. Mam nadzieję, że szczyt Rady Europejskiej, który zbiera się 28 i 29 czerwca będzie czynnikiem stabilizującym politycznie, całą tę sytuację. Natomiast nie można wykluczyć, że dojdzie do istotnych zaburzeń, miejmy nadzieję, trwających krótko - mówił.

Banki centralne w gotowości

Szymański zapewniał, że prezesi banków centralnych będą „stali na posterunku”, by reagować natychmiastowo i osobiście dokonywać nadzoru.

- Prezes Europejskiego Banku Centralnego pozostanie tego dnia we Frankfurcie po to, aby osobiście przyglądać się takiej sytuacji. Myślę, że wszystkie banki centralne, które mają poczucie, że ta sprawa może ich dotykać, będą reagowały w podobny sposób - powiedział wiceminister.

Autor: ag/gry / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl