Według dwóch sondaży przeprowadzonych przez YouGov, różnica między zwolennikami Brexitu i stronnikami pozostania w UE wynosi od 2 do 1 proc. na korzyść pierwszych.
Wszystkie sondaże – w tym obie ankiety pracowni YouGov – zostały przeprowadzone w czwartek i piątek, już po zabójstwie deputowanej Partii Pracy Jo Cox – zwolenniczki pozostania w Unii, która zginęła w czwartek 16 czerwca.
O wynikach
Sondaże przygotowane przez pracownię YouGov na zlecenie popularnego programu "Good Morning Britain" w telewizji ITV oraz gazety "The Sunday Times" wskazują na tendencję do umacniania się obozu zwolenników kontynuacji członkostwa w UE. O ile w pierwszym badaniu stosunek zwolenników Brexitu do stronników pozostania w UE wynosił 44 do 42 proc., o tyle w przeprowadzonym nieco później badaniu dla "The Sunday Times" - wyniósł on już 44 do 43 proc. - Wchodzimy w ostatni tydzień przed referendum i powrót do status quo, czyli do nieznacznej różnicy między zwolennikami obu opcji z korzyścią dla obozu opowiadającego się za pozostaniem w Unii, jest czymś naturalnym - powiedział Anthony Wells, dyrektor wykonawczy YouGov. "Nieznaczny wzrost zwolenników dalszego uczestnictwa w integracji europejskiej nie ma bezpośredniego związku z zabójstwem deputowanej Jo Cox, ale wynika raczej z rosnących obaw o konsekwencje gospodarcze opuszczenia wspólnoty" - czytamy w komentarzu "The Sunday Times" do wyników badania YouGov (44-43 proc.). Na wzrost liczby zwolenników pozostania w UE wskazuje też badanie przygotowane dla dziennika "Mail on Sunday" przez sondażownię "The Survation". Zgodnie z wynikami tego sondażu 45 proc. ankietowanych opowiada się za pozostaniem w Unii, a 42 proc. życzyłoby sobie wyjścia z UE. W poprzednim badaniu pracowni "The Survation" - zamówionym przez konsorcjum IG operujące na rynkach finansowych - proporcje były dokładnie odwrotne. 42 proc. chciało, aby Wielka Brytania pozostała w Unii, a 45 proc., by z niej wyszła. Według innego, opublikowanego również w sobotę, sondażu agencji Opinium dla tygodnika "Observer" 44 proc. respondentów opowiada się za Brexitem, czyli wyjściem kraju z UE; tyle samo Brytyjczyków chce głosować za pozostaniem w Unii. Ankietę przeprowadzono w dniach od 14 do 17 czerwca - w znacznej części przed zamachem na deputowaną Cox. W czwartek z comiesięcznego badania Ipsos Mori wynikało, że 51 proc. wszystkich ankietowanych jest za wyjściem kraju z UE, a 49 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.
Referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej odbędzie się 23 czerwca.
Zobacz materiał o tym jak ewentualny Brexit wpłynie na Polaków (16.06.2016):
Autor: mb/kk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock