Google omyłkowo przelało pewnemu mężczyźnie prawie 250 tysięcy dolarów, czyli równowartość ponad 1,2 miliona złotych. Amerykański koncern tłumaczy tę sytuację "błędem ludzkim". O pomyłce firma dowiedziała się od mężczyzny, który otrzymał pieniądze.
Sam Curry, inżynier bezpieczeństwa w firmie kryptowalutowej, opisał całą sytuację na swoim koncie na Twitterze. "Minęło nieco ponad 3 tygodnie, odkąd Google przypadkowo wysłało mi 249 999 dolarów i nadal nie usłyszałem nic na temat rozwiązania problemu" - napisał Curry.
"Czy jest jakiś sposób, by skontaktować się z Google?" - zapytał, zaznaczając, że nie widzi problemu, jeśli firma nie chce z powrotem tych pieniędzy.
Takie pomyłki się zdarzają. W ubiegłym roku informowaliśmy, że amerykańska firma świadcząca usługi finansowe Charles Schwab błędnie przelała pewnej kobiecie 1,2 mln dolarów.
Google pracuje nad rozwiązaniem problemu
Niestety dla Curry'ego wygląda na to, że Google pracuje nad odzyskaniem pieniędzy.
Amerykański koncern przekazał w oświadczeniu przesłanym CNN, że omyłkowy przelew był wynikiem "błędu ludzkiego". "Nasz zespół niedawno dokonał płatności na rzecz niewłaściwego odbiorcy w wyniku błędu ludzkiego" - napisał rzecznik Google w wiadomości przesłanej CNN.
"Doceniamy, że zostało to szybko zgłoszone nam przez dotkniętego partnera i pracujemy nad naprawieniem błędu" - dodał.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock