Ceny konsumpcyjne w USA w czerwcu 2023 roku wzrosły o 3 procent rok do roku i o 0,2 procent miesiąc do miesiąca. Inflacja spadła do najniższego poziomu od ponad dwóch lat, do czego przyczyniły się tańsze samochody używane - wskazał portal stacji BBC.
Oczekiwano, że wzrost cen będzie na poziomie +3,1 proc. rdr i +0,3 proc. mdm. Inflacja bazowa wzrosła o 0,2 proc. mdm i 4,8 proc. rdr. Oczekiwano +0,3 proc. mdm i +5 proc. rdr.
Inflacja gwałtownie spadła ze szczytu wynoszącego ponad 9 procent w czerwcu 2022 r. i jest to najwolniejsze tempo wzrostu cen od marca 2021 r. - podał BBC.
Dodał, że według Departament Pracy wzrost inflacji w USA w czerwcu był spowodowany wyższymi kosztami mieszkaniowymi. Ponadto ceny używanych samochodów osobowych i ciężarowych spadły, tak jak i koszty produktów spożywczych, takich jak wieprzowina, mleko i jaja.
Inflacja w USA a stopy procentowe
Dane sugerują, że kolejne podwyżki stóp procentowych powstrzymały gwałtowny wzrost cen. Analitycy nadal spodziewają się jednak, że Rezerwa Federalna (Fed) ponownie podniesie stopy procentowe w tym miesiącu - napisał brytyjski portal.
Główny ekonomista Fitch Ratings Brian Coulton stwierdził, że czerwcowe spowolnienie inflacji w USA było "tak naprawdę tylko małym krokiem we właściwym kierunku".
- W kontekście wciąż napiętego rynku pracy i sztywnego wzrostu płac, ostatnie obawy Fed dotyczące trwałości inflacji nie znikną - powiedział BBC.
"Inflacja może wrócić do bardziej komfortowych poziomów"
- CPI okazał się mniejszy niż oczekiwano zarówno w kwestii inflacji zasadniczej, jaki i bazowej, a rynki pozytywnie zareagowały na ten raport. Implikacje dla polityki monetarnej są jasne, Fed jest na końcu cyklu podwyżek stóp lub zbliża się do końca - powiedział Art Hogan, główny strateg rynkowy w B Riley Wealth.
- Raport o CPI wzmacnia narrację, że inflacja może wrócić do bardziej komfortowych poziomów w nadchodzących kwartałach. Musimy patrzeć na Stany Zjednoczone jako wiodący wskaźnik tego, co wydarzy się w Europie – nie ma tu powodu do robienia wyjątku dla Europy, no może poza Wielką Brytanią – powiedziała Samy Chaar, główna ekonomistka Lombard Odier.
Źródło: PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock