Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 1,50 procent. Decyzja ta będzie mieć wpływ na wysokość rat kredytów płaconych przez frankowiczów. Według wyliczeń głównego analityka Expander Advisors Jarosława Sadowskiego rata przeciętnego kredytobiorcy będzie wyższa nawet o 130 złotych. - Jeśli w trakcie aktualizacji oprocentowania kurs franka będzie na poziomie zbliżonym do obecnego, to rata po podwyżce stóp będzie najwyższa w historii - dodaje.
Czwartkowa podwyżka SNB jest drugą z kolei podwyżką o 50 pb. Bank podwyższył stopy procentowe o 50 pb. również na swoim poprzednim posiedzeniu - w grudniu 2022 r. Decyzja SNB jest zgodna z prognozami analityków. SNB podał, że nie wyklucza dalszych podwyżek stóp procentowych.
Decyzja ta wpłynie na wysokość rat kredytów płaconych przez frankowiczów. Jarosław Sadowski z Expander Advisors przedstawił przykładowe wyliczenia dla kredytu we frankach szwajcarskich udzielonego w styczniu 2008 r. na 30 lat, z marżą 1,4 proc., na kwotę 300 tys. złotych. Według wyliczeń głównego analityka Expander Advisors Jarosława Sadowskiego rata przeciętnego kredytobiorcy będzie wyższa nawet o 130 złotych.
Ekspert doprecyzował jednak, że owe wyliczenia dotyczą raty, "która zostanie zapłacona mniej więcej za trzy miesiące, czyli wtedy, gdy SARON 3M w pełni będzie już uwzględniał dzisiejszą podwyżkę". -Jeśli wtedy kurs franka będzie na poziomie zbliżonym do obecnego (4,7 zł), to rata po podwyżce stóp będzie najwyższa w historii - dodał.
Liczba kredytów frankowych w Polsce
Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) w 2022 roku liczba aktywnych kredytów frankowych spadła o blisko 46,5 tysiąca do około 342 tysięcy, a wartość środków do spłaty zmalała o ponad 5,5 miliarda złotych do 86,5 miliarda złotych. Przybywa też pozwów w sprawach dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich.
PKO BP w swoim raporcie finansowym podał, że na koniec grudnia 2022 roku przeciwko bankowi toczyło się 19,5 tysiąca postępowań sądowych, co oznacza wzrost o przeszło 7 tys. w stosunku do końca roku 2021. Wartość roszczeń na koniec roku wynosiła ponad 7,7 mld zł, podczas gdy na koniec 2021 r. było to ponad 3,85 mld zł.
Santander podał natomiast, że na koniec 2022 r. przeciwko grupie banków złożono ponad 12,2 tys. pozwów dotyczących kredytów frankowych, podczas gdy rok wcześniej było to prawie 8,5 tys. pozwów. Wartość roszczeń wyniosła nieco ponad 3,6 mld zł na koniec 2022 r., a rok wcześniej było to niespełna 2,01 mld zł.
mBank w raporcie finansowym podawał, że na koniec 2022 r. liczba pozwów wyniosła 17,6 tys., co oznacza wzrost o prawie 4,6 tys. w stosunku do końca 2021 r., zaś wartość roszczeń na koniec ubiegłego roku wynosiła prawie 6,36 mld zł. Bank ING BSK podawał zaś, że przeciw niemu posiadacze kredytów frankowych wnieśli do końca 2022 r. prawie 1,05 tys. pozwów (wzrost o ponad 290 w stosunku do końca 2021 r.), zaś wartość roszczeń wyniosła 255 mln zł, czyli wzrosła o ponad 50 mln zł. Bank Millennium raportował zaś, że na koniec ub.r. liczba pozwów wyniosła łącznie 17,28 tys., podczas gdy rok wcześniej klienci posiadający kredyty frankowe złożyli blisko 12 tys. pozwów.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock