Gazprom całkowicie wstrzymał w sobotę rano dostawy gazu ziemnego do Austrii - potwierdziła rzeczniczka austriackiego koncernu energetycznego OMV Sylvia Shin w rozmowie z niemiecką agencją Deutsche Presse-Agentur. Kraj podjął stosowne środki zapobiegawcze i "zimą nikt nie zmarznie" - zapewnił już w piątek wieczorem kanclerz Austrii Karl Nehammer.
- Austriackie magazyny gazu są dobrze wypełnione - powiedział Nehammer. - Nie pozwolimy, aby nas szantażowano – dodał kanclerz Austrii.
Spół pomiędzy Gazpromem a OMV
Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do Austrii jest efektem sporu prawnego między Gazpromem a austriackim koncernem energetycznym OMV i odpowiedzią na orzeczenie arbitrażowe Międzynarodowej Izby Handlowej, która w tym sporze przyznała OMV rację oraz odszkodowanie w wysokości 230 mln euro.
Austria jest jednym z niewielu krajów europejskich, które odbierały rosyjski gaz. Pozostałe państwa obniżały import od ataku Moskwy na Ukrainę w 2022 roku. W sumie 80 proc. importowanego przez Austrię gazu pochodziło z Rosji.
Koncern OMV zapewnił wcześniej, że od pewnego czasu przygotowywał się na ostateczne odcięcie rosyjskiego gazu i nadal będzie dostarczać to paliwo swoim klientom.
Poinformował, że ma długoterminowe umowy z innymi dostawcami gazu oraz zdolność przesyłową z Niemiec i Włoch. Może również otrzymywać skroplony gaz ziemny z Holandii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock