Londyn i Bruksela to miasta, do których nie polecimy Ryanairem z polskich lotnisk w ciągu najbliższych trzech dni. Irlandzkie linie anulowały między 18 września a 1 listopada około 2 tys. rejsów tłumacząc się błędami popełnionymi przy planowaniu urlopów pilotów. Sprawdź aktualną listę.
Przewoźnik wykasował w sumie ponad 100 lotów do i z lotnisk w naszym kraju, co uziemi ponad 19 tys. pasażerów.
Gdzie nie polecimy?
W środę nie polecimy na trasie Modlina - Londyn (w obie strony).
W czwartek anulowano połączenia z Brukseli do Modlina, z Londynu do Poznania oraz w powrotnych kierunkach.
Skasowane rejsy w piątek to Londyn - Modlin i Bruksela - Modlin oraz Modlin - Londyn i Modlin - Bruksela.
Odszkodowania
Unijne regulacje mówią, że jeśli lot jest odwołany, pasażer ma prawo do zwrotu kosztów, zmiany planu podróży lub lotu powrotnego, a także prawo do uzyskania pomocy i odszkodowania.
Odszkodowanie w wysokości 250 euro w przypadku lotów na dystansie do 1500 km i 400 euro za dłuższe loty na terenie UE przysługuje, jeżeli konsument został poinformowany o odwołaniu krócej niż 14 dni przed planowanym czasem odlotu. Przewoźnik lotniczy ma obowiązek wykazania, że poinformował osobiście o odwołaniu lotu, oraz podania daty, kiedy to zrobił.
Dlaczego?
Biuro prasowe firmy zaznaczyło, że zakłócenia w ruchu dotyczą zaledwie 1 proc. wszystkich lotów wykonywanych przez Ryanair, który przewozi 129 mln pasażerów rocznie.
Według spółki decyzja ta związana była z błędami popełnionymi przy planowaniu urlopów pilotów. Ale w mediach pojawiały się również informacje, że to efekt przejścia części zespołu do konkurencji.
Ryanair zaprzeczył jednocześnie, jakoby zmiany w rozkładzie były spowodowane rosnącą liczbą pilotów odchodzących do konkurencji.
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock