Okazuje się, że w wirtualnej rzeczywistości nieco tańsze jest zamieszkanie niedaleko ulubionej gwiazdy. Snoop Dogg stworzył własny interaktywny świat w Metaverse. Chętnych do zamieszkania w jego Snoopverse nie brakuje, a jeden z fanów muzyka zapłacił 450 tysięcy dolarów za cyfrową działkę w sąsiedztwie rapera.
Zakup ziemi i nieruchomości od zawsze był dobrą i bezpieczną inwestycją. Okazuje się, że ta zasada obowiązuje również w przestrzeni cyfrowej, w której wirtualne działki sprzedawane w formie tokenów stają się nowym sposobem na inwestowanie. Dobry interes wyczuł w tym Snoop Dogg. Gdy The Sandbox, wirtualna platforma do gier oparta na Ethereum, umożliwiająca tworzenie swojego własnego świata, gromadzenie aktywów w formie NFT, zaproponowała raperowi współpracę, ten nie wahał się ani chwili.
- Zawsze szukam nowych sposobów łączenia się z fanami, a to, co stworzyliśmy w The Sandbox, to przyszłość wirtualnych spotkań, ekskluzywnych koncertów - powiedział Snoop Dogg w komunikacie prasowym opublikowanym przez portal Decrypt.
"Sąsiad" Snoop Dogga zapłacił 450 tys. dolarów za wirtualną działkę
Muzyk do tematu podszedł z rozmachem. W Metaverse chce nie tylko stworzyć cyfrową wersję swojej kalifornijskiej posiadłości, ale też zbudować własny interaktywny świat, krainę Snoopverse, do której zaprasza swoich fanów. Raper na aukcję wystawił 122 zwykłe działki, 67 działek premium i trzy posiadłości. Choć są one wirtualne, to ich ceny są już realne. Chętni do tego, by być wirtualnym sąsiadem Snoop Doga, muszą sięgnąć głęboko do kieszeni. Wysokie cen nie odstraszają jednak fanów muzyka. Jeden z nich, jak donosi "The Rolling Stone", był skory zapłacić za działkę w Snoopverse 450 tys. dolarów.
Mieszkanie w sąsiedztwie rapera może okazać się całkiem przyjemne, bowiem w budowanym przez niego świecie mają się odbywać imprezy, koncerty, wystawy. Ale nie o sam prestiż i dobrą zabawę tu chodzi. Choć wydanie niemal pół miliona dolarów na cyfrową ziemię wydaje się być czymś irracjonalnym, jest to inwestycja jak każda inna. Na działce można budować, można nią zarządzać, wynajmować, krótko mówiąc czerpać z niej zyski. Można ją też za jakiś czas sprzedać.
Metawersum - co to jest?
W październiku podczas konferencji Facebook Connect przedstawiono projekt metawersum (Metaverse). Podczas wystąpienia pokazano, jak ma wyglądać internet w wirtualnej rzeczywistości. Prezes firmy Meta (dawniej Facebook) Mark Zuckerberg odbył "spotkanie" ze znajomymi, reprezentowanymi przez trójwymiarowe awatary we wspólnym wirtualnym pokoju stylizowanym na statek kosmiczny.
- W metawersum będziesz mógł robić wszystko, co możesz sobie wyobrazić: pracować, robić zakupy, bawić się (...) zamiast patrzeć na ekran, będziesz się czuł, jakbyś tam był - mówił Zuckerberg.
Metawersum (Metaverse) to szerokie pojęcie. Ogólnie odnosi się do świata wirtualnego, do których ludzie mogą uzyskać dostęp przez internet. Termin ten może odnosić się do przestrzeni cyfrowych, które są bardziej realistyczne dzięki wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości (VR) lub rozszerzonej rzeczywistości (AR) - wyjaśnił Reuters.
Niektórzy używają również słowa metawersum do opisania światów gier, w których użytkownicy mają postać, która może chodzić i wchodzić w interakcje z innymi graczami. Istnieje również specyficzny rodzaj metawersum, który wykorzystuje technologię blockchain. W nich użytkownicy mogą kupować wirtualną ziemię i inne aktywa cyfrowe za pomocą kryptowalut - opisała Agencja Reutera.
Dodała, że wiele książek i filmów science fiction jest osadzonych w metawersach - alternatywnych światach cyfrowych, które są nie do odróżnienia od rzeczywistego świata fizycznego. Ale to wciąż fikcja. Obecnie większość wirtualnych przestrzeni bardziej przypomina wnętrze gry wideo niż prawdziwe życie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: agwilson / Shutterstock