Polska od końcówki maja przestała być klasyfikowana przez Niemcy jako obszar podwyższonego ryzyka epidemicznego. Co to oznacza dla podróżnych i turystów? Jakie zasady wjazdu i obostrzenia obowiązują u naszych zachodnich sąsiadów? Wyjaśniamy.
Usunięcie Polski z listy obszarów podwyższonego ryzyka oznacza, że niezależnie od powodu wjazdu do Niemiec przy przekraczaniu granicy lądowej nie trzeba rejestrować wjazdu i wykonywać testu, a także poddawać się kwarantannie.
"Władze niemieckie nie prowadzą regularnej kontroli granicznej przy wjeździe z Polski. Możliwe są kontrole wyrywkowe" - wyjaśniło polskie MSZ.
Decyzje władz niemieckich o klasyfikowaniu krajów pod względem ryzyka epidemicznego są podejmowane na podstawie liczby odnotowanych zakażeń. Generalnie za obszary ryzyka uznaje się kraje, w których tygodniowa liczba infekcji w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców przekracza 50.
Inaczej przy podróżach lotniczych
Inaczej wygląda jednak sytuacja w przypadku podróży lotniczych. Wejście na pokład samolotu lecącego do Niemiec ciągle możliwe jest co do zasady tylko z negatywnym wynikiem testu. "Szybkie testy antygenowe mogą być wykonane najwcześniej 48 godzin (testy PCR, LAMP, TMA 72 h) przed planowaną godziną lądowania w Niemczech. Pamiętaj, że liczy się czas pobrania próbki" - czytamy na stronach polskiego MSZ.
Negatywnego wyniku testu przy podróży lotniczej do Niemiec nie muszą mieć dzieci do 6. roku życia, a przy locie z Polski również osoby zaszczepione (14 dni od podania ostatniej dawki) oraz ozdrowieńcy (28 dni lub 6 miesięcy po pozytywnym wyniku testu PCR).
"Jako potwierdzenie posiadania negatywnego wyniku testu, bycia osobą zaszczepioną lub bycia ozdrowieńcem może służyć unijny certyfikat Covid. W innym przypadku wyniki testów i zaświadczenia powinny być w jęz. angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim lub włoskim" - wyjaśnia polskie MSZ.
Obostrzenia w Niemczech
Na stronie polskiego MSZ możemy przeczytać, że "we wszystkich krajach związkowych obowiązują nakazy zakrywania ust i nosa w komunikacji zbiorowej, podczas robienia zakupów, w praktykach lekarskich i szpitalach oraz w budynkach użyteczności publicznej". Dodano, że "dopuszczalne są maseczki medyczne (np. z filtrem FFP2 lub KN95)", a "nakaz może dotyczyć również otwartej przestrzeni, gdy nie da się zachować wymaganego odstępu 1,5 m (np. miejskie strefy piesze, centra miast)". Wysokość mandatu za ich brak również zależy od kraju związkowego i wynosi co najmniej 50 euro (225 zł).
Ponieważ w poszczególnych krajach związkowych mogą obowiązywać różne obostrzenia w życiu publicznym i wprowadzone ograniczenia, dlatego MSZ zaleca "bieżące śledzenie lokalnych mediów, stron internetowych rządów krajów związkowych (landów) oraz władz lokalnych (np. powiatów - niem. Landkreis, miast - niem. Stadt)".
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN