Liczba bezrobotnych w Wielkiej Brytanii wzrosła ponad dwukrotnie, do prawie trzech milionów – wynika z danych udostępnionych we wtorek przez brytyjskie Office for National Statistics. Zdaniem ekspertów liczba osób bez pracy osiągnie swój szczyt w październiku, gdy skończą się rządowe dopłaty do wynagrodzeń.
Jak pisze Bloomberg, liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o ponad 1,5 miliona w ciągu dwóch miesięcy, przez które brytyjska gospodarka była zamknięta.
"Te liczby pokazują, jak brutalne było gospodarcze spustoszenie, przez które kraj pogrążył się w największym kryzysie od 300 lat. Inne dane pokazują, że wzrost płac spowolnił do najniższego poziomu od 2014 roku" – pisze Bloomberg.
Eksperci: będzie gorzej
BBC z kolei powołuje się na ekspertów, według których bezrobocie może jeszcze wzrosnąć, gdy w październiku skończą się rządowe programy dopłat do wynagrodzeń pracowników.
- Programy pomocowe w dalszym ciągu zapobiegają utracie większej liczby miejsc pracy, mimo to bezrobocie prawdopodobnie wzrośnie w nadchodzących miesiącach - powiedział główny ekonomista w Institute of Directors Tej Parikh.
- Gdy kryzys zdrowotny zaczyna się łagodzić, kryzys bezrobocia dopiero się zaczyna - mówił natomiast dyrektor Institute for Employment Studies Tony Wilson.
- Kryzys dotyka najmocniej biedniejsze obszary, takie jak nadmorskie miasta i byłe obszary przemysłowe. Tam widać szczególnie duży wzrost bezrobocia - dodał.
Źródło: BBC, Bloomberg